Płatność gotówką odchodzi w zapomnienie. Zobacz, jak wkrótce będziemy robić zakupy
Raport NetB@nk Związku Banków Polskich wskazuje, że w III kwartale 2015 roku aktywnych użytkowników było blisko 15 mln, czyli o prawie 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Na znaczeniu w tym roku będzie zyskiwać technologia HCE, czyli zbliżeniowe płatności telefonem.
19.01.2016 | aktual.: 19.01.2016 11:15
Większość Polaków przyznaje, że używa gotówki rzadziej niż jeszcze rok temu, a coraz popularniejsza staje się bankowość internetowa. Raport NetB@nk Związku Banków Polskich wskazuje, że w III kwartale 2015 roku aktywnych użytkowników było blisko 15 mln, czyli o prawie 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Na znaczeniu w tym roku będzie zyskiwać technologia HCE, czyli zbliżeniowe płatności telefonem.
- Najnowszym trendem w płatnościach mobilnych w 2016 roku są płatności HCE – zbliżeniowe płatności telefonem oraz płatności wewnątrz aplikacji mobilnych, czyli takie gdzie można kupić i zapłacić bezpośrednio z aplikacji, którą mamy na telefonie. Na pewno będziemy mocno rozwijać BLIK-a, czyli system płatności mobilnych oferowany przez PSP. Pod koniec 2015 roku widzieliśmy bardzo dynamiczny wzrost transakcji – podkreśla Jakub Grzechnik, dyrektor Centrum Bankowości Mobilnej i Internetowej w PKO Banku Polskim.
Polacy coraz chętniej korzystają też z płatności mobilnych. Choć obecnie robi to tylko kilka procent społeczeństwa, użytkowników powinno nieustannie przybywać.
- Chcemy w tym roku wprowadzić nowe rozwiązania, zarówno w płatnościach mobilnych BLIK, jak i w płatnościach zbliżeniowych z telefonu – zapowiada ekspert PKO Banku Polskiego. – HCE na pewno będzie rozwijać się dynamicznie, ale nie sądzę, by wyprzedził w krótkim okresie inne formy płatności. Pamiętajmy o ty, że trzeba mieć telefon, który jest do tego dostosowany.
Z systemu płatności mobilnych BLIK, uruchomionego w lutym 2015 roku, korzysta już 1,5 mln osób, które do tej pory dokonały około 2 mln transakcji. PSP, który jest operatorem BLIK, planuje też wprowadzenie rozwiązania zbliżeniowego. Polacy szybko przyjmują nowinki technologiczne, dlatego banki proponują coraz więcej nowych rozwiązań.
- Będą się rozwijać płatności wewnątrz aplikacji mobilnych. Na pewno jest miejsce na nowe innowacyjne sposoby płatności, np. na łączenie istniejących metod z jakąś nową usługą mobilną. Ważne jest również to, żeby dla klienta taka płatność była bezbolesna i niezauważalna – wskazuje Jakub Grzechnik.
Trendy w płatnościach mobilnych w najbliższym czasie w dużej mierze będą też zależeć od wejścia na rynek internetowych gigantów, jak Apple czy Samsung. Ich wpływ na rynek w krótkim terminie nie powinien być jednak znaczący, bo będzie dotyczył wyłącznie posiadaczy określonego typu urządzenia i systemów operacyjnych.
– Dla klientów ważniejsze będą te rozwiązania, które wprowadzają w Polsce banki, czyli BLIK, płatności HCE i płatności w aplikacji, które bezpośrednio z aplikacji potrafią dać nam dostęp do biletów czy parkingów, czyli codziennych prostych płatności – wskazuje Jakub Grzechnik.
Klienci zwracają uwagę na przyjazność serwisów i przydatność oferowanych rozwiązań. Wygodę przedkładają nad nowinki technologiczne. Najważniejsze, by móc jak najszybciej wykonać codzienne czynności bankowe – sprawdzić saldo, dokonać przelewów czy zapłacić za zakupy.
- Chcemy zwrócić większą uwagę na ergonomię użytkownika. Klient ma już wszystkie podstawowe rozwiązania, wszystkie produkty, które mógłby mieć w bankowości internetowej czy bankowości mobilnej, teraz będzie zwracał uwagę na to, czy ta bankowość i produkty są łatwe w aktywacji i czy interfejs jest przyjazny – zapowiada ekspert PKO Banku Polskiego.
Zdaniem Grzechnika, w najbliższych latach bankowość mobilna nie wyprzedzi elektronicznej, a klienci będą komplementarnie korzystać z obu możliwości.
– Mamy ponad 3,5 mln użytkowników bankowości internetowej i 450 tys. bankowości mobilnej, a klientów, którzy korzystają z interfejsu mobilnego jest ponad milion. Na razie proporcja jest na korzyść internetu i w tym roku to się nie zmieni, natomiast w przyszłości klienci będą korzystać z obu rozwiązań. Na co dzień – do sprawdzania salda czy robienia przelewów – będziemy korzystać z bankowości mobilnej, a do poszukiwania produktów czy sprawdzania historii rachunku będziemy korzystać z bankowości internetowej – przekonuje Jakub Grzechnik.
Rozwój bankowości elektronicznej i mobilnej jest związany w dużej mierze z rozwojem e-commerce i m-commerce. Raport „E-commerce 2015” przygotowany przez portal Interaktywnie.com wskazuje, że wartość branży w ubiegłym roku sięgnęła blisko 30 mld zł, a w tym roku może przekroczyć 38 mld. Znacznie mniejsza jest wartość m-commerce, jednak tempo wzrostu co roku przekracza 100 proc.
– Myślę, że e-commerce i m-commerce w Polsce pójdą w stronę łatwiejszego procesu zakupowego, czyli mniej klików, logowania się do różnych serwisów, numerów karty czy kodów. Szczególnie w m-commerce coraz ważniejsze będzie dobre doświadczenie użytkownika, łatwy proces zakupowy, kupowanie jednym kliknięciem – ocenia Grzechnik.