Plotki w firmie, poplecznictwo, grupy interesów. Patologia?

Neutralność i ignorowanie polityki w biurze może zagrozić rozwojowi twojej kariery. Oto co na ten temat mówią eksperci.

1. Polityka? Jaka polityka?

– Młodzi pracownicy sądzą, że trzymanie z dala od zakulisowych walk i nie wychylanie się jest bezpieczną taktyką – mówi Wayne Hochwarter, profesor w katedrze zarządzania z Florida State University i ekspert ds. behawiorystyki w organizacjach. – Niestety zadania, które się wykonuje z racji piastowanego stanowiska są tylko jednym z komponentów pracy. Jeśli brakuje nam świadomości tego, co dzieje się w środowisku pracy, sami odcinamy się od biurowej rzeczywistości – dodaje.

Zaakceptuj, że uprawianie polityki w biurze nie jest ani dobre, ani złe. W końcu nie istnieje coś takiego, jak nieograniczona ilość awansów i podwyżek. Siłą rzeczy ludzie zaczynają walczyć o ograniczone zasoby.

1. Rusz się

Myślisz, że wystarczy świetnie wykonywać swoje zadania? Marzysz o chwili, gdy do twojego biurka w open-space podejdzie kiedyś szef i cię publicznie pochwali? Przyjrzyj się tym, którzy otrzymują awanse – czy siedzą, jak ty w słuchawkach na uszach przez cały dzień i nie odzywają się do nikogo? Networking jest drogą do spełnienia twoich marzeń. Zatem rusz się, poznawaj nowych ludzi, rozmawiaj z nimi, uśmiechaj się, wychodź razem na spotkania firmowe i branżowe. Pomyśl o swoich kontaktach, jak o koncie bankowym. Im więcej będziesz odkładał, tym większa sumka urośnie.

1. Zarzuć sieć szeroko

Znasz szefa i swoich kolegów z zespołu. A osoby z działu IT? Z działu finansów czy kadr?

– Nie przykładaj dużej wagi do nazw stanowisk – radzi Marie McIntyre, autorka „Secrets to Winning at Office Politics”. – Wiele osób błędnie zakłada, że ludzie z działu HR nie mają żadnej władzy. Okazuje się, że w znacznym stopniu wpływają na decyzje podejmowane na różnych szczeblach, od awansów po zwolnienia – dodaje.

Co więcej, pracownicy działu kadr lub IT z racji zajmowanych stanowisk wiedzą, co w trawie piszczy. Poświęć trochę czasu na nawiązanie znajomości z ludźmi spoza twojego departamentu. Może ci to pomóc w otrzymaniu awansu ale też w codziennej pracy.

– Poznając osoby ze sprzedaży, marketingu lub działu operacyjnego, będziesz w stanie lepiej zrozumieć ich punkt widzenia i potrzeby. To ułatwi ci zarządzanie większymi projektami, ale też poruszanie się w polityce przez duże „P” – dodaje Marie.

1. Dobra plotka

Plotki w pracy źle się kojarzą, ale nie zawsze są złe.

– Plotka to informacja – mówi Don Asher, autor “Who Gets Promoted, Who Doesn’t, and Why: 10 Things You’d Better Do If You Want to Get Ahead”. Jeśli kolega, któremu ufasz, ostrzeże cię przed wyjazdem w służbową podróż zdradzając, że „ten facet jest podrywaczem, uważaj na niego”, będzie to istotna informacja.

Można też plotkować, mając na celu czyjeś dobro. Jeśli usłyszysz, jak przełożony chwali twojego kolegę, powiedz mu o tym. Zapamięta ten gest i będzie ci wdzięczny. Plotka to cenna waluta, szczególnie w przypadku osób, które są uważane za godne zaufania i dyskretne. Ale nigdy nie podsycaj, ani nie przekazuj negatywnych plotek. I uważaj na notoryczne plotkary (męskie lub damskie), które używają poufnych informacji do budowania relacji z innymi. Takie osoby plotkują o wszystkich, również o tobie.

1. Konflikt – Przyszła kiedyś do mnie po radę młoda kobieta – opowiada McIntyre. - Pracowała z kimś, kto, z różnych powodów, uprzykrzał jej życie, starając się ją oczernić. – W takiej sytuacji nie polecam iść do szefa na skargę. To przedszkolne zachowanie. Warto zachować kulturę i nie zniżać się do poziomu naszego oponenta – dodaje.

Konflikt dotrze prędzej czy później do twojego przełożonej, warto więc ją uprzedzić mówiąc: „Staszek będzie chciał zapewne z tobą o mnie rozmawiać. Nie zgadzamy się w pewnej kwesti, trochę się pokłóciliśmy, oboje nie byliśmy tego dnia w formie. Chciałabym, żebyś wiedziała, że zależy mi na rozwiązaniu tego nieporozumienia. Czekam jedynie na dobrą wolę drugiej strony.”

1. Dmij w róg

Wszyscy powinni wiedzieć, czym się zajmujesz. Czujesz się w głębi duszy niedoceniany? Jak często zdarza ci się myśleć, że wykonałeś kawał dobrej roboty, której nikt nie docenił? Następnym razem, gdy szefowa zapyta „Jak tam? Co nowego? Jak przebiega projekt?” rozwiń swoją odpowiedź w coś więcej niż krótkie “świetnie”. Wykorzystaj jej uwagę na zaprezentowanie choćby małego osiągnięcia: „Od dwóch dni próbowałem się dodzwonić i porozmawiać z tym trudnym klientem i w końcu mi się udało. Jest zainteresowany naszą ofertą. Bardzo mnie to cieszy.”

Polityki w biurze można nie lubić ale nie da się od niej uciec. Wykorzystaj nasze porady a na pewno uda ci się zabłysnąć.

Redakcja MK, na podstawie Wetfeet.com

(ak)