korporacja

Kilkadziesiąt kilogramów młodych ziemniaków, elektroniczna waga i klienci w kolejce. To nie obraz rodem z bazaru czy warzywniaka. Tak wyglądały ostatnie dni w... jednej z warszawskich korporacji.

Na studia idzie się głównie by się czegoś nauczyć, poszerzyć horyzonty i zdobyć wykształcenie. Jak pokazuje przykład z Gdańska, można też studiować dla darmowego miejsca parkingowego. Na tamtejszym uniwersytecie przybywa studentów z pobliskich biurowców.

Relacja szef - pracownik z założenia oparta jest na nierównym podziale sił. W tej konfiguracji pracodawca zawsze zwycięża. Ma on niepodważalne atuty w ręku: władzę oraz wiedzę, o której zwykły pracownik nie ma pojęcia. Wiedzę tę skrzętnie wykorzystuje do trzymania w szachu swoich podwładnych. Oto kilka kłamliwych frazesów, którymi karmi się pracowników na każdym kroku

Wartości korporacyjne? A co to takiego? - zdają się pytać polscy
pracownicy.

Praca w korporacjach jest bardzo specyficzna, nie każdy powinien starać się do nich dostać

Korporacyjna szmata”, „wścibska larwa”, „piekący wrzód na tyłku”

Plotki, zwalczające się frakcje, poplecznictwo, różne grupy interesów, siatki wspierających się znajomych. Młodzi ludzie, często jeszcze idealistycznie patrzący na świat, uważają uprawianie polityki w biurze za patologię.

Młodzi ludzie, rozglądający się za pomysłem na życie, stali się bardziej krytyczni

Praca w dużej firmie o światowej renomie dla wielu jest szczytem marzeń

Praca w dużej firmie o światowej renomie dla wielu jest szczytem marzeń

Do rozważania Korporacyjnej Drogi Krzyżowej zaprasza na łamach "Pulsu Biznesu" ksiądz Jacek WIOSNA Stryczek, duszpasterz ludzi biznesu, pomysłodawca, założyciel i prezes Stowarzyszenia WIOSNA, znanego m.in. z programu SZLACHETNA PACZKA.

Pracodawcy poszukują twórczych i samodzielnych osób, dla których praca to niekoniecznie miejsce na wyścig szczurów.

To był pierwszy dzień w nowej firmie. Marcin nie znał tam nikogo, ale pocieszał się, że to z czasem się zmieni. Gorzej, że nie znał również panujących w niej zasad.

Pracują po kilkanaście godzin dziennie, wspomagają się dopalaczami, eksperymentują z narkotykami, tracą kontakt z rodziną

Zszargana przez kryzys reputacja amerykańskich korporacji w tym roku nieco się poprawiła, ale wciąż aż 81 proc. Amerykanów ma o nich niskie mniemanie. Najbardziej pochlebnie wyrażają się o holdingu Berkshire Hathaway słynnego inwestora Warrena Buffeta.

Administracja Baracka Obamy tnie pensje członkom zarządów wielkich prywatnych korporacji. Decyzja dotyczy tych firm, które podczas kryzysu skorzystały z wielomiliardowej pomocy rządu Federalnego.

Aż 8-10% pracowników wielkich korporacji nie jest w stanie wytrzymać wysokiego tempa pracy. Od rana jadą na dopalaczach. Piją, co popadnie: izo, energo, etc., eksperymentują, także z narkotykami. Biorą amfetaminę, palą marihuanę - jointy. To dla nich norma i nie widzą w tym nic złego - mówi "Dziennikowi" socjolog Mariusz Jędrzejko.