Po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej
Po raz kolejny Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się iść pod prąd oczekiwaniom i zgodnie z przewidywaniami obniżyła stopy procentowe.
Od jutra więc główna stopa referencyjna wynosić będzie 3,75%. Warto podkreślić, że jest to najniższy poziom w historii, choć w porównaniu ze światowymi stawkami nadal wcale nie taki niski. Trwający od listopada cykl obniżek jest zgodny z trendem panującym na świecie. Obniżenie kosztu pieniądza ma pomagać gospodarkom przyduszonym kryzysem. Oczywiście dla przeciętnego Kowalskiego najbardziej istotny jest wpływ decyzji Rady na koszty kredytów. Jak zwykle od kilku już posiedzeń RPP należy tonować nadzieję na błyskawiczną obniżkę oprocentowania kredytów w złotówkach. Spodziewana obniżka jest zawsze wcześniej zdyskontowana przez rynek, nie przekłada się więc w sposób prosty na obniżkę stawki WIBOR, a tym samym oprocentowania kredytów.
Niemniej jednak ustalony od kilku miesięcy trend obniżania stóp przez RPP przełożył się już na znaczną obniżkę stawki WIBOR (od 6,87% w październiku 2008 r. do 4,23% obecnie). Przy jednoczesnym podwyższaniu przez banki marż kredytów w CHF sprawia to, że kredyt złotowy staje się coraz bardziej konkurencyjny wobec, mitycznego już nieco, kredytu we frankach szwajcarskich. Z kolei dla spłacających już kredyt w CHF decyzja RPP to nienajlepsza informacja, bo sprzyja osłabianiu złotego względem m.in. waluty Szwajcarii. Ale podczas kryzysu nie ma łatwych rozwiązań.
Maciej Krojec, Doradca Finansowy Money Expert SA