Początek roku – nie przekreślaj swoich szans na znalezienie pracy
Wśród noworocznych postanowień nie brakuje i tych związanych ze zmianą pracy. Niezadowoleni z pracodawcy czy pensji, zaczynamy z nadzieją wertować ogłoszenia. Jednak czy w styczniu lub lutym rzeczywiście mamy szansę na znalezienie lepszego zatrudnienia?
16.01.2013 | aktual.: 16.01.2013 12:32
Z sondażu przeprowadzonego przez serwis praca.wp.pl, wynika aż 23 proc. Polaków, jako swoje postanowienie noworoczne, postawiło sobie za cel zmianę pracy na lepszą. Niektórym może być trudno, choć nie należy tracić nadziei. W pierwszej połowie br. możemy się spodziewać silnego spowolnienia, ale w drugiej jest szansa na powrót do nieco szybszego tempa wzrostu gospodarczego – uprzedza Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Dowiadujemy się też, że zatrudnienie w 2012 roku, licząc rok do roku, zmniejszyło się po raz pierwszy od początku 2010 roku.
*Polecamy: * Milionerka sprząta ulice
Od kilku miesięcy spadają nasze płace realne. W najbliższych miesiącach może być jeszcze gorzej. W niektórych branżach, np. budowlanej trwają zwolnienia grupowe, ograniczane są inwestycje infrastrukturalne. Zatrważające wiadomości docierają również z branży motoryzacyjnej. Nic nie wskazuje na to, żeby obecny rok przyniósł znaczące ożywienie gospodarcze w Europie, a to niestety bardzo negatywnie odbija się na nastrojach przedsiębiorców. Firmy boją się zatrudniać nowych pracowników, bo obawiają się o przyszłość.
Gdy brakuje miejsc pracy
Sytuacja na rynku nie jest ciekawa. I to wie niemal każdy poszukujący pracy. Nic nie dadzą chęci i noworoczne postanowienia, skoro miejsc pracy zwyczajnie brak. Specjaliści nie rysują też kolorowej przyszłości. Przynajmniej w pierwszych miesiącach roku.
- W 2012 r. więcej firm niż w roku poprzednim nie osiągnęło zysków ze swojej działalności. Przy niższej płynności finansowej może to grozić większą liczbą upadłości w 2013 r. Nie udało się przedsiębiorcom utrzymać zatrudnienia - od stycznia 2012 r. w każdym kolejnym miesiącu (poza czerwcem, ze względu na Euro2012) zatrudnienie w firmach zmniejszało się - na koniec listopada w firmach 10+ zatrudnienie było mniejsze o ponad 53 tys. niż w końcu stycznia 2012 r. – informuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
Światełko nadziei
Zimą liczba miejsc pracy się skurczy. Pod koniec roku do urzędów pracy pukają się też tegoroczni absolwenci (wakacje i miesiące powakacyjne traktują jak odpoczynek i czas na poszukiwanie pracy). Z końcem roku często wygasają umowy terminowe, co dodatkowo wpływa na zwiększenie się liczby osób poszukujących zatrudnienia. Jednak trudna sytuacja na rynku pracy doprowadziła do tego, że przedsiębiorstwa zamiast zatrudniać nowych pracowników, wolą raczej płacić za nadgodziny tym osobom, które już pracę mają. Czy oznacza to, że o noworocznych postanowieniach powinniśmy szybko zapomnieć? Niekoniecznie, przecież sytuacja na rynku pracy zmienia się błyskawicznie. Specjaliści przewidują, że ok. 10 proc. procent pracodawców będzie poszukiwać nowych pracowników w branży transportowej. O wzroście zatrudnienia można też mówić w przedsiębiorstwach zajmujących się przetwórstwem przemysłowym, technicy żywienia, spece od przemysłu spożywczego i dietetycy.
Wzrost zatrudnienia jest możliwy w firmach branży rozrywkowej. Pracę bez trudu mają też znajdować osoby z kwalifikacjami odpowiednimi do pracy w turystyce. Przewiduje się, że potrzebni będą rehabilitanci i chirurdzy plastyczni. Początek roku to również szansa na znalezienie pracy dla trenerów. Ktoś w końcu musi wskazać drogę wszystkim grubasom, które 1 stycznia postanowiły, że wreszcie zaczną się odchudzać.
ml,JK,WP.PL