Początek tygodnia jak zwykle nudny, ale...
Poniedziałkowy poranek przywitał inwestorów z GPW dobrymi informacjami. Jeszcze przed sesją dowiedzieliśmy się, że Emirat Abu Dhabi zdecydował się wspomóc kwotą ok. 10 mld dol. sąsiada ze stolicą w Dubaju, w obsłużeniu problematycznego zadłużenia.
Należy przypomnieć, że ponad tydzień temu wiadomość o kłopotach Dubaju ze spłatą kredytów wywołała sporo niepokoju na rynkach. Tak więc w dobrych nastrojach, wspomagani dodatkowo korekcyjnym osłabieniem dolara, gracze warszawskiego parkietu na początku dość chętnie kupowali akcje. "Dość", bo obrót był bardzo mizerny, ale WIG20 zaraz po 9:00 rósł o nawet o 1,7% (2373 pkt). Korzystna dla popytu sytuacja utrzymywała się przez niecałą godzinę, potem kurs indeksu został szybko obniżony. Mniej więcej od 10:00 obserwowaliśmy konsolidację w zakresie 2340 - 2357 pkt, przy czym przed południem lekko przeważała podaż, a po południu trwało mozolne odrabianie strat.
Brak istotnych pozycji w dziennym kalendarium spowodował, że otwarcie sesji w Stanach Zjednoczonych było jedynym przewidywalnym wydarzeniem, które mogło zmienić obraz rynku. Okazało się, że start tamtejszych giełd wzbudził rzeczywiście nieco emocji, ale jego wpływ na końcowy wynik był żaden. Na początkowe niezdecydowanie amerykańskich inwestorów (S&P500 wahał się od 0 do +0,5%) wykres WIG20 reagował nerwowo, tracąc i zyskując na zmianę, zamykając się ostatecznie +0,8% (2352 pkt), przy bardzo małych obrotach, niecałe 600 mln PLN. Wstrzymywanie się inwestorów przed decyzjami było jak najbardziej słuszne.
Wykres WIG Kalendarium na następne dni tygodnia jest zapełnione ważnymi informacjami (m.in. wtorek: wskaźnik ZEW, inflacja PPI w USA, środa: inflacja CPI w USA), a te mogą pokazać , czy dolar dalej będzie się umacniał w przypadku lepszych wiadomości z gospodarki i jak na to zareaguje Wall Street
Pierwszy dzień tygodnia upłynął na warszawskim parkiecie pod znakiem odrabiania strat. Inwestorzy od rana przystąpili do zakupów, czego efektem było wyniesienie indeksu szerokiego rynku do maksymalnych poziomów 39 903 pkt. Wobec poniedziałkowych wzrostów, wsparcie przebiegające na unoszącej się linii kanału wzrostowego, można uznać za obronione. Fakt ten w najbliższych dniach wspierać będzie popyt, dodatkowo zmotywowany powstałą na wykresie dziennym luką hossy. Nutę rozczarowania niosą za sobą jedynie obroty, które na zamknięciu oscylowały w granicy 1 mld zł. Sytuacja techniczna po wczorajszym dniu uległa lekkiej poprawie.
Dzięki wyznaczeniu przez kurs indeksu dołka w zeszłym tygodniu powyżej poprzedniego oraz odwrotnej sytuacji na wskaźniku RSI, powstał w ten sposób Positive Reversal. Formacja tego typu wskazuje kupno, chociaż należy podkreślić, że sygnał wygenerowany w oddali od istotnych poziomów wskaźnika posiada stosunkowo słabą wymowę. Niemniej jednak, Reversal został potwierdzony przez poniedziałkowe notowania, dając szansę na kontynuację również na dzisiejszej sesji. Najbliższym wsparcie dla kupujących nadal pozostaje obszar 39 100 pkt, którego utrzymanie determinuje obowiązywanie długoterminowego trendu wzrostowego, wobec czego w perspektywie dzisiejszej sesji więcej argumentów posiadają byki.
BM Banku BPH