Pod dyktatem amerykańskiego konsumenta
Piątkowa sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, gdzie główne odnotowały spadek, natomiast dalszym ciągu średnie i małe spółki kontynuują wzrosty.
17.08.2009 09:28
Dysproporcja w zachowaniu indeksów była szczególnie jaskrawo widoczna jeśli spojrzymy na zachowanie indeksów w przekroju całego minionego tygodnia, gdzie mWIG-40 zyskał ponad 4,5 % sukcesywnie wytyczając nowe maksima, gdy w tym czasie WIG-20 odnotował spadek w wysokości 0,89%, przez cały tydzień oscylując w ograniczonym zakresie. Pytaniem pozostaje, w którą stronę nastąpi wybicie. Wymowa piątkowej sesji na WIG-20 jest negatywna, ale na tej podstawie w ubiegłym tygodniu trudno było zarobić jakieś pieniądze. Aktualnie WIG-20 znajduje się w rejonie wsparcia na 2084 pkt. i na powyższym poziomie winien kumulować się popyt na akcje.
Ewentualne przełamanie tego wsparcia będzie zapowiadało test 2063 pkt., a w przypadku silniejszego ruchu trzeba się będzie liczyć z perspektywą testu minimum na 2032 pkt. Zachowanie indeksu w minionym tygodniu dostarczało sprzecznych wskazówek, gdyż na początku tygodnia został naruszony poziom czerwcowego maksimum na 2042 pkt. co zazwyczaj jest traktowane jako wyraz słabości kupujących i zarazem zapowiedź pogłębienia tendencji spadkowej. Z drugiej jednak strony inne indeksy takiego ruchu nie potwierdziły, co więcej wytyczały one nowe maksima, sugerując tym samym również spore prawdopodobieństwo, iż indeks największych spółek również unieważni sygnał i będzie kontynuował wzrost. Takie hipotezy zdawało się wzmacniać pokonanie oporu na 2156 pkt., co z kolei wręcz "gwarantowało" atak na szczyt na 2186 pkt. Niestety, mimo wysiłków strony taki atak nie nastąpił i teraz indeks znajduje się w kłopotliwym dla analityka położeniu. Ostatnia zwyżka od dna na 2032 pkt., przybrała wzór impulsu, co z kolei winno zapowiadać
kontynuację wzrostów. Obecnie indeks znajduje się w rejonie wsparcia wynikającego z dna fali czwartej niższego rzędu i 61,8% zniesienia ostatniego wzrostu z 2032 do 2160 pkt.
Z drugiej strony w trakcie weekendu mocno schłodziły się nastroje na rynkach globalnych i tu trzeba zadać sobie pytanie czy kupujący w Polsce mogą być na tyle odporni by nie ulec presji. Przyznam się szczerze, iż mam ku temu pewne wątpliwości, ale wskazania są wskazaniami. Przełamanie poziomu 2032 pkt., będzie sugerowało załamany impuls wzrostowy, czyli taki który nie doprowadza do nowego maksimum. Zasada fal dostarcza taką ewentualność, ale tak jak już kiedyś pisałem wykorzystuję ją tylko wtedy, gdy nie ma innej ewentualności. Załamanie zwyżki winno wieść do silniejszej fali korekcyjnej, gdzie naturalnym celem winien być poziom 1758 pkt.
Pełna wersja raportu dostępna w formacie src="http://i.wp.pl/a/i/emerytury/pdf.gif"/>
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |