Trwa ładowanie...
gpw
29-02-2012 08:14

Pod znakiem niewielkiej przewagi popytu

Na wstępie warto przypomnieć, że niezwykle istotnym wydarzeniem poniedziałkowej sesji była obrona zapory popytowej Fibonacciego: 2298 – 2303 pkt. zbudowanej na bazie projekcji symetrycznej formacji ABCD.

Pod znakiem niewielkiej przewagi popytuŹródło: DM BZ WBK, fot: DM BZ WBK
dixji5n
dixji5n

Na wstępie warto przypomnieć, że niezwykle istotnym wydarzeniem poniedziałkowej sesji była obrona zapory popytowej Fibonacciego: 2298 – 2303 pkt. zbudowanej na bazie projekcji symetrycznej formacji ABCD.

Można zatem stwierdzić, że obóz byków uaktywnił się tam, gdzie generalnie należało się tego spodziewać. Problematyczną kwestią pozostawało jedynie to, że do silnego wzrostu presji popytowej (zresztą głównie za sprawą rynków amerykańskich) doszło dopiero w końcowej fazie handlu. W kontekście wspomnianej akcji byków kłębiły się zatem wątpliwości, z jakim tak naprawdę charakterem ruchu mieliśmy do czynienia? Z czysto spekulacyjnym, łatwym do zaaranżowania na stosunkowo mocno wyprzedanym rynku? Czy też była to wiarygodna próba przeciwstawianie się presji podażowej, kreowanej już od kilku tygodni? W swoich komentarzach sugerowałem, że wskazówką umożliwiającą sformułowanie przynajmniej wstępnej odpowiedzi na w/w pytania powinien okazać się wynik konfrontacji w przedziale oporu Fibonacciego: 2333 – 2336 pkt.

(fot. DM BZ WBK)
Źródło: (fot. DM BZ WBK)

Ciekawostką było to, że wtorkowe otwarcie FW20H12 uplasowało się w tym właśnie obszarze cenowym. Gdy wydawało się, że popyt wykaże się konsekwencją i zdoła zainicjować kolejną podfalę wzrostową w ramach wykreowanego dzień wcześniej impulsu, na rynku doszło nieoczekiwanie do wzrostu presji podażowej. Tym samym swoją użyteczność zaczął stopniowo potwierdzać znany nam już zakres cenowy: 2333 – 2336 pkt.

dixji5n

W trakcie kolejnych faz handlu obóz byków cały czas zachowywał się bardzo pasywnie (notowania kontraktów konsekwentnie przebiegały poniżej analizowanego oporu Fibonacciego). Dodatkowym czynnikiem utrudniającym realizację strategii oczekiwanej przez posiadaczy długich pozycji okazał się zdecydowanie gorszy od prognoz zestaw danych makroekonomicznych z USA.

Końcówka sesji, podobnie jak dzień wcześniej, ułożyła się jednak po myśli popytu. W efekcie zamknięcie FW20H12 uplasowało się (identycznie zresztą jak otwarcie) w korytarzu cenowym: 2333 – 2336 pkt. (stanowiło to wzrost wartości kontraktów w relacji do poniedziałkowej ceny odniesienia wynoszący 0.26%). Z załączonego wykresu wynika, że po raz kolejny doszło do ukształtowania się świecy z dolnym cieniem. Ta okoliczność świadczy o tym, że obóz byków wykazuje się generalnie większą aktywnością, choć niewątpliwe styl podejmowanych działań rynkowych może pozostawiać wiele do życzenia.

Niewielką przewagę techniczną posiada jednak obóz byków. Jest to przede wszystkim związane z podjęciem próby obrony ważnego wsparcia Fibonacciego: 2298 – 2303 pkt. (sesja poniedziałkowa). Na tym etapie wydarzeń rynkowych można zatem sformułować opinię, że układ techniczny wykresu ulegnie pogorszeniu dopiero w przypadku poddania przez kupujących kluczowego przedziału wsparcia: 2298 – 2303 pkt. Początek sesji, podobnie zresztą jak wczoraj, powinien ułożyć się jednak po myśli popytu (kolejne rekordy hossy za oceanem, w miarę pozytywne nastroje poranne). Już na wstępie notowań dojdzie zatem prawdopodobnie do naruszenia przetestowanej wczoraj zapory podażowej: 2333 – 2336 pkt. Problem polega oczywiście na tym, że poranne wzrosty przemieniają się ostatnio bardzo szybko w ruchy korekcyjne. Zresztą już od dłuższego czasu popyt wykazuje się ogromną niekonsekwencją i brakiem woli walki. Nie można zatem wykluczyć, że również w trakcie dzisiejszej, porannej batalii dojdzie jedynie do krótkotrwałego naruszenia w/w
zakresu.

Tak czy inaczej starałbym się jednak uważnie obserwować strefę oporu: 2333 – 2336 pkt. W przypadku problemów z jej przełamaniem nie wykluczałbym możliwości wykreowania się ruchu korekcyjnego. Nadal również kluczowe znaczenie przypisywałbym eksponowanej już wczoraj zaporze podażowej: 2356 – 2359 pkt. Uważam, że dopiero jej sforsowanie (wraz z przebiegającą tutaj median line) świadczyłoby o silnym wzroście presji popytowej na rynku, co w konsekwencji znalazłoby prawdopodobnie swoje przełożenie w postaci kontynuacji inicjatywy byków. Na zakończenie warto także przypomnieć o dzisiejszym przetargu LTRO organizowanym przez ECB (długoterminowe pożyczki dla europejskich banków). Jest to ostatnio najczęściej komentowane wydarzenie, którego wynik rzeczywiście może w znaczącym stopniu wpłynąć na najbliższą koniunkturę rynkową. Ważna w tym kontekście będzie zatem globalna kwota zaciągniętego przez banki kredytu. Jeśli okaże się mniejsza od prognoz analityków (od 500 do 700 mld euro) rynki mogę tę informację przyjąć z
niepokojem. O 14.30 poznamy z kolei ważne dane makroekonomiczne z USA.

Opracowanie:
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny

dixji5n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dixji5n