Podatek od emerytur może być wyższy niż ulga podatkowa
Tylko około 50 tys. Polaków oszczędza pieniądze w ramach Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Z programu nikt nie korzysta, bo jego zasady są mało czytelne. W Sejmie jest jednak obywatelski projekt zmian zasad oszczędzania w IKZE.
26.09.2013 | aktual.: 12.11.2013 11:41
Projekt przygotowany przez Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej "RAZEM" jako jedna z nielicznych obywatelskich inicjatyw nie została odrzucona w pierwszym czytaniu. Posłowie dostrzegli, że dzisiejsze rozwiązania podatkowe sprawiają, że oszczędzanie w IKZE praktycznie się nie opłaca.
- Dzisiejszy mechanizm IKZE nie jest ulgą podatkową, tylko kredytem podatkowym. Podatek mamy zapłacić w przyszłości z ryzykiem zapłaty podatku nawet wyższego niż ulga. Większość Polaków płaci 18 proc. podatku, a w przyszłości - jeśli zbierze duży kapitał - 32 proc. Jeżeli ze względu na demografię i stan finansów państwa, podatki wzrosłyby do 40-50 proc., to może się okazać, że państwu oddamy 2-3 razy więcej niż skorzystaliśmy na uldze - mówi Adam Sankowski z Komitetu "Razem".
Jego zdaniem taksy nie powinno się pobierać w ogóle. Tymczasem minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz proponuje podatek ryczałtowy na poziomie 5 proc., a ministerstwo finansów 15 proc. W sprawie wysokości daniny od oszczędności emerytalnych trwają jednak jeszcze negocjacje.
Z Europejskiego Forum Nowych Idei Sebastian Ogórek.