Jak poinformował dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg krajowych i Autostrad Jacek Gryga, konsorcjum przedstawiło najkorzystniejszą ofertę, opiewającą na blisko 780 mln zł brutto. Zaproponowana cena jest o połowę niższa niż założono w kosztorysie inwestorskim, który zakładał koszt na poziomie prawie 1,6 mld zł.
- Kryzys spowodował, że wzrosła konkurencja i firmy zostały skłonione do przegrupowania swoich sił, do staranniejszego planowania i takiej organizacji robót, która powoduje niższe koszty. Niewątpliwie pewnie ograniczają też w swoich ofertach planowane zyski - powiedział Gryga.
Prezes spółki Polimex-Mostostal Konrad Jaskuła zapewnił, że zaproponowana cena nie została uzyskana kosztem jakości czy terminów. Wymusiła ją konkurencja, więc spółka będzie realizować kontrakt z minimalną marżą.
Przypomniał, że konsorcjum złożone z Polimexu-Mostostalu S.A. oraz Doprastav AS buduje pierwszy odcinek drogi ekspresowej S7 na terenie Krakowa. Inwestycja ma się zakończyć na wiosnę przyszłego roku, firma dysponuje na miejscu znacznymi mocami wykonawczymi oraz rozeznaniem wśród lokalnych podwykonawców.
Według zapowiedzi drogowców, budowa autostrady A4 pomiędzy węzłami Szarów i Brzesko będzie trwała dwa lata od momentu wydania placu budowy. Potem nastąpią procedury odbiorów, więc dla kierowców odcinek powinien zostać udostępniony na wiosnę 2012 roku.
Rozstrzygnięte zostały też przetargi na pozostałe dwa odcinki autostrady A4 pomiędzy węzłem Szarów i węzłem Krzyż koło Tarnowa: Brzesko - Wierzchosławice (20,8 km) oraz Wierzchosławice - Krzyż (12,9 km).
- Przetarg na odcinek trzeci od węzła Wierzchosławice do Tarnowa jest już rozstrzygnięty (...); Tutaj z początkiem stycznia będziemy mogli podpisać tę umowę. Natomiast na odcinku środkowym od węzła Brzesko do węzła Wierzchosławice zostały złożone protesty przez innych oferentów, którzy zajmowali drugie i trzecie miejsce - wyjaśnił Gryga.
Dodał, że protesty te zostały oddalone, ale wykonawcy mogą skorzystać z dalszej procedury i złożyć odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej przy Prezesie Urzędu Zamówień Publicznych. Opóźni to podpisanie umowy z wykonawcą tego odcinka.
Budowa blisko 57-kilometrowego odcinka autostrady A4 pomiędzy Szarowem a Tarnowem będzie dofinansowana w znacznej części z unijnego Funduszu Spójności.
Zgodnie z kosztorysem inwestorskim na budowę trzech odcinków pomiędzy Szarowem a Tarnowem GDDKiA planowała wydać ponad 4 mld zł brutto, ale wybrane oferty są tańsze niż oczekiwał inwestor i opiewają w sumie na 1,945 mld zł brutto.
Autostrada projektowana jest jako dwujezdniowa droga klasy A. Każda z dwóch jezdni autostrady będzie miała dwa pasy ruchu o szerokości 3,75 m każdy, pas awaryjny (3 m) oraz pobocze gruntowe (1,25 m). Ponadto przewidziano rezerwę terenu dla dodatkowego trzeciego pasa ruchu po zewnętrznej stronie każdej jezdni. Na trasie autostrady powstaną cztery węzły autostradowe: Bochnia, Brzesko, Wierzchosławice, Krzyż. Zbudowanych zostanie sześć Miejsc Obsługi Podróżnych.
Autostrada z Krakowa do Tarnowa będzie częścią biegnącej z Europy zachodniej na Ukrainę autostrady A4, leżącej w Trzecim Transeuropejskim Korytarzu Transportowym; przecina on Polskę od zachodniej granicy w Zgorzelcu do wschodniej granicy w Korczowej. Łączna długość trasy wyniesie ok. 670 km.
Do tej pory wybudowano autostradę A4 na terenie Polski od polsko-niemieckiej granicy w Zgorzelcu przez m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków do Szarowa. Dalsza część do wschodniej granicy w Korczowej ma być gotowa do 2012 roku.
