Podwyżka - jak o nią prosić
Badania wskazują, że po 3 miesiącach nowa pensja traci swój urok i czar. Znów nam nie starcza do pierwszego i zaczynamy marzyć o większej
28.02.2012 | aktual.: 28.02.2012 16:27
Rozmawiamy z Małgorzatą Motałą, HR Advisor w firmie Randstad.
Jak poprosić szefa o podwyżkę? Poprosić go o indywidualne spotkanie?
Zdecydowanie polecam ustalenie z przełożonym konkretnego terminu spotkania, z wcześniejszą informacją, iż chcemy porozmawiać z nim na temat podwyżki. Wówczas obie strony będą miały możliwość przygotować się do takiej rozmowy – pracownik będzie mógł przedstawić swoją perspektywę i argumenty, pracodawca zaś będzie mógł wcześniej zorientować czy i jaką ewentualnie wysokość podwyżki może pracownikowi zaproponować.
Jakie argumenty przygotować?
Warto zastanowić się zarówno nad aspektami dotyczącymi naszej pracy, jak i kwestiami, które mogą przekonać naszego przełożonego. Jeśli znamy szefa na tyle, że wiemy, iż przemawiają do niego np. liczby, warto w argumentacji odnosić się właśnie do tego rodzaju danych. Argumenty, jakich użyjemy w rozmowie z przełożonym, powinny dotyczyć naszych osiągnięć (najlepiej jeśli są to sukcesy osiągnięte ostatnio), realizację dodatkowych projektów, zwiększenie odpowiedzialności wykonywanej pracy, awansu, większej liczby zadań. Nie powinniśmy natomiast odwoływać się do kwestii osobistych np. powiększenie rodziny czy kupno mieszkania.
Czy obiecywać coś za podwyżkę, czy raczej uzasadniać naszymi dotychczasowymi działaniami, że na nią zasługujemy?
Prosząc o podwyżkę powinniśmy skupić się przede wszystkim na dotychczasowych działaniach i osiągnięciach – fakty zdecydowanie bardziej są w stanie przekonać szefa niż obietnice dotyczące nieokreślonej przyszłości.
Czy jest dobry okres na taką rozmowę? Początek roku? Koniec projektu?
Tak naprawdę zależy to zarówno od praktyki stosowanej przez daną firmę, jak również od naszej sytuacji w firmie oraz kondycji przedsiębiorstwa, w którym pracujemy. Są firmy, w których zmiana wynagrodzeń odbywa się np. raz lub dwa razy w roku w określonych miesiącach i nie ma od tej reguły odstępstw. Są też firmy, które nie mają tego rodzaju ustaleń i wówczas o podwyżkę możemy ubiegać się w momencie, gdy czujemy, że na nią zasłużyliśmy (np. ze względu na wykonane przez nas z sukcesem projekty bądź inne spektakularne osiągnięcia, czy też awans bądź zwiększenie liczby obowiązków) oraz gdy minął już jakiś czas od poprzedniej zmiany wynagrodzenia (przynajmniej ½ roku). W wielu firmach kwestie zmiany wynagrodzenia można negocjować przy okazji prowadzonych przez firmę ocen okresowych.
O ile procent można jednorazowo poprosić o podniesienie pensji?
Myślę, że trudno określić konkretny procent, o który można się ubiegać. Zależy to bowiem od indywidualnej sytuacji oraz wynagrodzenia danej osoby. Aby określić wysokość podwyżki, o jaką możemy się starać, warto znaleźć informacje dotyczące wynagrodzeń na podobnych stanowiskach w podobnych branżach, wziąć pod uwagę miasto w jakim pracujemy, a także wielkość i kondycję naszej firmy. Oczywiście musimy zastanowić się również jakie wynagrodzenie w danej sytuacji będzie dla nas satysfakcjonujące. Jeśli w firmie istnieją widełki wynagrodzeń, można do nich zajrzeć, aby zorientować się jakie mamy możliwości na danym stanowisku. Pamiętajmy, że to, iż zaproponujemy szefowi kwotę, jaka nas interesuje nie oznacza, że on zgodzi się na naszą propozycję – musimy liczyć się z tym, że przełożony zechce negocjować z nami wysokość podwyżki.
Jak zareagować na odmowę?
Jeśli odmowa spowodowana jest np. trudną sytuacją firmy, wówczas nie mamy zbyt dużego wpływu na sytuację i pozostaje nam jedynie ustalenie z przełożonym czy w momencie poprawy sytuacji, możemy liczyć na zmianę wynagrodzenia. Jeśli zaś odmowa wynika z tego, iż szefa nie przekonały nasze argumenty, warto ustalić z nim te obszary, które jego zdaniem wymagają poprawy oraz czas, w którym powinny one ulec zmianie, abyśmy następnie mogli powrócić do rozmowy o podwyżce w kolejnym terminie.
Czy można wtedy zaproponować inne profity, np. prowizję lub premie za dobrze wykonane zadanie?
Może zdarzyć się tak, że w sytuacji gdy wykonaliśmy jakieś zadanie lub dodatkowy projekt wyjątkowo dobrze, szef dostrzeże nasz wysiłek i zaangażowanie oraz nagrodzi np. dodatkową premią. Jeśli zaś przełożony sam na to nie wpadnie, możemy oczywiście spróbować zapytać go czy w związku ze świetnie zrealizowanym zadaniem możemy liczyć na jakiś bonus, niemniej jednak zwróćmy wówczas uwagę na sposób rozmowy, aby przełożony nie czuł, że jest przyparty do muru, a my próbujemy wywrzeć na nim nacisk, gdyż to może jedynie pogorszyć sytuację. Warto więc zastanowić się na ile istotna jest dla nas tego rodzaju nagroda oraz czego tak naprawdę oczekujemy od szefa jak również ponownie odwołać się do konkretnych argumentów. Jak zareagować na zgodę?
Przede wszystkim należy podziękować, a dalej nie pozostaje nam nic innego jak cieszyć się z osiągniętego celu.
Zdarza się, że pracodawcy zgadzają się na podwyższenie pensji pod warunkiem zmiany umowy – ze stałej na zlecenie? Czy to rozwiązanie zgodne z prawem?
Zgodnie z kodeksem pracy nie można zastąpić umowy o pracę umową cywilnoprawną ( w tym przypadku umową zlecenie) jeśli warunki wykonywanej przez nas pracy są charakterystyczne dla stosunku pracy (czyli pracy, w której „pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.’ - Art. 22. § 1. Kodeksu Pracy). Takie rozwiązanie byłoby więc niezgodne z prawem.
A kiedy szef powie, że musi się zastanowić, kiedy i w jaki sposób ponownie podjąć rozmowę?
Wówczas najlepiej od razu ustalić z szefem termin kolejnej rozmowy. Jeśli natomiast jest to niemożliwe, możemy po jakimś czasie np. po tygodniu zapytać przełożonego czy jest już w stanie udzielić nam odpowiedzi, a tym samym przypomnieć, iż oczekujemy konkretnej informacji z jego strony.
Z jakim ryzykiem wiąże się prośba o wyższą pensję? Czy pracodawca, który nam jej odmówi będzie nas postrzegał jako niezadowolonego pracownika?
Na pewno w takiej sytuacji ogromne znaczenie ma sposób w jaki rozmowa zostanie poprowadzona. Jeśli obie strony użyją w dyskusji logicznych i przekonujących argumentów oraz ustalą te obszary, które pracownik powinien poprawić, aby móc ponownie ubiegać się o podwyżkę, wówczas nie ma powodów do niepokoju i zarówno szef jak i pracownik powinni wyjść z takiej rozmowy bez żadnych obaw.
Czy ze współpracownikami nie powinno się rozmawiać o wysokości wynagrodzenia? Pracodawcy niechętnie na to patrzą?
Ze względu na tajność wynagrodzeń, rzeczywiście pracodawcy mogą nieprzychylnie reagować na tego rodzaju dyskusje. Lepiej odnieść się więc do źródeł zewnętrznych jak raporty płacowe czy fora internetowe, gdzie możemy uzyskać informacje odnośnie wysokości wynagrodzeń w danej branży i na podobnym stanowisku, choć niekoniecznie odwoływać się do nich w samej rozmowie z przełożonym.
Rozmawiała Anna Tomczyk/JK