Trwa ładowanie...
d4a9fvt

Podwyższenie składki rentowej negatywnie wpłynie na rynek pracy - Rostowski (opis)

02.12. Warszawa (PAP) - Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że podwyższenie składki rentowej negatywnie wpłynie na rynek pracy poprzez obniżenie aktywności i zwiększenie klina...

d4a9fvt
d4a9fvt

02.12. Warszawa (PAP) - Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że podwyższenie składki rentowej negatywnie wpłynie na rynek pracy poprzez obniżenie aktywności i zwiększenie klina podatkowego.

"Ja bym miał, jako minister finansów (wobec propozycji podwyższenia składki rentowej - PAP) bardzo poważne wątpliwości, jeżeli chodzi o taki pomysł, który zwiększyłby bezrobocie, jest to - jakkolwiek byśmy nazwali - podwyższenie podatków. (Podwyższenie składki rentowej - PAP) zwiększyłoby klin podatkowy na rynku pracy i wobec tego zmniejszyłoby aktywność gospodarczą Polaków. (...) Nie, ja nic nie wykluczam, ale mówię o swoich poważnych wątpliwościach" - powiedział Rostowski w wywiadzie dla radia RMF FM.

Dodał, że w skrajnych sytuacjach przejściowo podatki podwyższać trzeba.

Minister zapytany o nowelizację ustawy emerytalnej powiedział, że propozycje przedstawione niedawno przez ministra w KPRM Michała Boniego traktuje, jako "wstępną propozycję ze strony OFE i środowisk eksperckich z nimi związanych".

d4a9fvt

Jego zdaniem propozycja podniesienia składki rentowej jest jednocześnie przyznaniem się OFE, że system w obecnym kształcie musi być finansowany albo przez emisję długu, albo przez podatki.

Kilka dni temu Michał Boni przedstawił pomysł, aby część przekazywanej do OFE składki emerytalnej zastąpić długoterminowymi, niezbywalnymi obligacjami o stopie zwrotu odpowiadającej dynamice wzrostu gospodarczego.

Zdaniem Rostowskiego nadal istnieje możliwość, że Komisja Europejska zgodzi się na zmiany zasady liczenia polskiego długu publicznego. Pytany o to powiedział: "Kropla drąży skałę". (PAP)

mak/ ana/

d4a9fvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a9fvt