Według gazety, coraz więcej Polaków negatywnie ocenia naszą gospodarkę, a przy tym własne możliwości ekonomiczne. Szczególnie przeraża nas wizja wzrostu bezrobocia i inflacji, dlatego, jak wynika z danych GUS, Polacy zapowiadają spore ograniczenie codziennych wydatków.
"Dziennik" informuje, że kryzys zagościł już w zbiorowej świadomości Polaków, którzy boją się powtórki tąpnięcia gospodarczego z początku lat 90.