Polacy oblegają brytyjskie uczelnie

Szybko przybywa Polaków, którzy studiują w szkołach wyższych w Wielkiej Brytanii.

Polacy oblegają brytyjskie uczelnie

21.03.2008 | aktual.: 21.03.2008 10:18

Szybko przybywa Polaków, którzy studiują w szkołach wyższych w Wielkiej Brytanii. Liczą, że zdobyty tam dyplom otworzy im szeroko drzwi do wielkiej kariery, pisze "Rzeczpospolita".

W roku akademickim 2005/2006 na brytyjskich uczelniach studiowało 4325 Polaków, w 2006/2007 aż o 56 proc. więcej, czyli 6770 – wynika z opublikowanego wczoraj raportu. Zanotowaliśmy zatem najwyższy wzrost ze wszystkich narodowości studiujących na brytyjskich uniwersytetach. Polacy wyprzedzili między innymi Hiszpanów i Włochów, zajmując szóste miejsce wśród krajów Unii Europejskiej.

W brytyjskich szkołach wyższych więcej jest Irlandczyków i Greków (po około 16 tys.), Niemców (14 tys.), Francuzów (13 tys.) i Cypryjczyków (8,7 tys.). Żaden z krajów Europy Wschodniej nawet nie zbliżył się do polskiego wyniku, choć na Wyspy przyjeżdża też coraz więcej młodych ludzi z Litwy i Łotwy.

– Studia w Wielkiej Brytanii są teraz łatwo dostępne, tanie, a co najważniejsze – bardzo prestiżowe – mówi Agata Żukowska, która studiowała na University of Greenwich, a wkrótce rozpocznie naukę w słynnej London School of Economics. – Wśród ludzi, którzy ukończyli moją nową uczelnię, jest 30 prezydentów. Taki dyplom otwiera drzwi do wielkiej kariery.

Od rozszerzenia Unii Europejskiej w 2004 roku Polacy płacą takie samo czesne jak Brytyjczycy. Jeśli wcześniej rok nauki na dobrej uczelni kosztował na przykład 10 tys. funtów, teraz cena zazwyczaj nie przekracza 3 tys.

Poza tym brytyjski rząd udziela studentom atrakcyjnych pożyczek na pokrycie kosztów nauki. Absolwenci uczelni spłatę długu zaczynają dopiero po podjęciu pracy.

Aby studiować na Wyspach, wystarczy zdać polską maturę i wysłać aplikację za pośrednictwem programu UCAS. Potem czeka się na oferty uczelni. – Polacy należą do moich najlepszych studentów. Są ambitni, pilni i inteligentni. Po angielsku mówią jak rodowici Brytyjczycy – twierdzi dr Emma Short z Uniwersytetu Bredfordshire. Podobnego zdania jest wielu innych angielskich wykładowców.

Dlaczego tak szybko przybywa polskich studentów? – Jeszcze niedawno ludzie po prostu nie wiedzieli, że mają takie możliwości. Teraz przyjeżdża ich coraz więcej – mówi Tomasz Kłudka, student II roku na Oxfordzie. – Spodziewam się, że ten trend utrzyma się jeszcze przez pewien czas – twierdzi Simon Kemp z Agencji Statystycznej Wyższej Edukacji (HESA), która przygotowała raport.
Piotr Zychowicz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)