Polacy szukają surowców na całym świecie

W przyszłym roku w Gwinei uruchomić wydobycie złota może Krezus, firma kontrolowana przez Romana Karkosika. Spółka jest właścicielem trzech koncesji w tym państwie - dwóch na poszukiwanie złota i jednej - boksytów. Firma poinformowała, że rozpocznie prace poszukiwawcze na złożu o szacowanych zasobach 4-7 ton pod koniec października. Zakończenie prac planowane jest do czerwca przyszłego roku.

Jeśli zgromadzone podczas poszukiwania dane okażą się satysfakcjonujące, wówczas firma chce wystąpić o koncesję produkcyjną. Wydobycie mogłoby ruszyć już pod koniec 2014 roku. W przypadku boksytów prace poszukiwawcze i badawcze mogą zakończyć się do połowy 2015 roku.

Poszukiwania mają się odbywać w większości regionów świata poza Ameryką Północną, Europą Zachodnią i Australią. Karkosik nie chce jednak angażować się w ryzykowne surowce - ropę i gaz.

Poszukiwanie złota rozpoczął także Jan Kulczyk. Najbogatszy Polak poprzez firmę Centar jest zaangażowany w kilka projektów w Afganistanie. Największe inwestycje poczynił właśnie w ropę i gaz. Pod koniec 2011 roku zainwestował 930 mln zł w konsorcjum Neoconde Energy, a następnie z jego pomocą kupił od koncernu Shell 45 proc. udziałów w nigeryjskiej koncesji OML 42. W efekcie uzyskał prawo do wydobycia ogromnych złóż ropy i gazu w delcie Nigru.

Kulczyk jest również dominującym akcjonariuszem w kanadyjskiej firmie Serinus Energy, która ma złoża ropy i gazu na Ukrainie, w Brunei, Tunezji i Rumunii.

Złóż ropy i gazu poszukuje również należący do Ryszarda Krauze Petrolinvest, ale na razie prace w Rosji i Kazachstanie nie przyniosły spodziewanych efektów.

Należąca do Zbigniewa Jakubasa Mennica Polska również chce poszukiwać złota, aby zapewnić sobie bezpośredni dostęp do surowców. Potencjalne projekty są analizowane od dwóch lat.

Surowców na całym świecie poszukują jeszcze inne polskie firmy, jak KGHM (Kanada, Chile) czy PKN Orlen (Kanada).