Polacy unikają przechodzenia na emeryturę w czerwcu. Nie opłaca się
Aż o połowę mniej Polaków złożyło wnioski o przejście na emeryturę w czerwcu niż w maju. Coraz więcej osób wie, że przejście na emeryturę właśnie w tym miesiącu jest bardzo niekorzystne finansowo.
Jak pisze "Fakt", w czerwcu wnioski o przejście na emeryturę złożyło w całej Polsce 17 tys. osób, a jeszcze w maju było to 35 tys.
O tym, że był to tylko chwilowy spadek, mogą świadczyć dane z kolejnego miesiąca. Tylko do 20 lipca do ZUS wpłynęło aż 30 tys. wniosków.
Wideo: Emerytury. W niektórych przypadkach lepsza wypłata jednorazowa niż "groszowa" emerytura
Świadczy to o coraz większej świadomości Polaków, że nie każdy moment przejścia na emeryturę jest tak samo dobry. Jak ognia powinniśmy unikać właśnie czerwca.
Dzieje się tak, bo gdy wniosek o przyznanie emerytury zostanie złożony w czerwcu, do obliczenia wysokości świadczenia ZUS zastosuje wskaźnik rocznej waloryzacji składek.
Co innego, jeśli wniosek złożymy w jakimkolwiek innym miesiącu. Wówczas ZUS zastosuje wskaźnik kwartalny, który zwykle jest wyższy.
Wynika to z ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która określa sposób wyliczania wysokości świadczeń.
Jeśli wniosek zostanie złożony w czerwcu, wówczas do obliczenia emerytury ZUS zastosuje wskaźnik rocznej waloryzacji składek. Wynosi on zwykle 1-2 proc. Natomiast w pozostałych miesiącach stosuje się wskaźnik kwartalny. A ten wynosi nawet 12 proc. i więcej.
Nic za to nie wskazuje na to, by Polacy zaczęli brać sobie do serca rady rządu i zwlekać z przejściem na emeryturę.
Od obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn z nowego przywileju skorzystało już prawie 350 tys. osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
