Pole do wzrostów cen gazu jest już ograniczone
Warszawa, 12.05.2015 (ISBnews/ Superfund TFI) - W obliczu ważnych danych napływających na rynki finansowe ze Stanów Zjednoczonych i Chin, uwagę inwestorów na rynkach surowcowych skupiają najpopularniejsze surowce - ropa naftowa, miedź czy złoto. Jednak do ciekawych i dynamicznych zmian cenowych doszło ostatnio na rynkach wielu innych surowców, w tym na rynku gazu ziemnego. Notowania tego surowca energetycznego w USA dynamicznie wzrosły na koniec poprzedniego tygodnia, a już na początku obecnego - równie gwałtownie skierowały się w dół.
12.05.2015 10:21
W zasadzie można powiedzieć, że przez ostatnie miesiące sytuacja na rynku gazu ziemnego w USA pozostawała nieco w cieniu wydarzeń dotyczących ropy naftowej. To samo można było powiedzieć o cenach tego surowca - notowania gazu, podobnie jak cena ropy WTI, w lutym wyhamowały zniżkę i wpadły w kilkumiesięczną konsolidację.
Podobnie także jak na rynku ropy naftowej, rynek gazu ziemnego w USA zmaga się z nadpodażą wynikającą z amerykańskiej rewolucji łupkowej. Kwestie fundamentalne ograniczają możliwości wzrostu cen tego surowca. Wprawdzie w piątek notowania gazu w USA wzrosły o 5%, wybijając się do poziomu najwyższego od 7 tygodni, jednak było to raczej wybicie techniczne, a obecnie cena tego surowca już znajduje się pod presją podaży.
Sprzedającym na rynku gazu ziemnego sprzyjają dane o zapasach tego surowca, które znajdują się na wysokim poziomie. W miniony czwartek amerykański Departament Energii podał, że w badanym tygodniu wzrosły one o kolejne 76 mln stóp sześciennych przy oczekiwanej zwyżce o 1 mln niższej. Zapasy te dotarły do poziomu 1,786 bln stóp sześciennych, co jest wielkością aż o 71,1% większą niż poziom zapasów w analogicznym okresie roku poprzedniego. Chociaż może wydawać się to imponujący wzrost, to był on efektem niskiej bazy, tj. relatywnie niskiego poziomu zapasów w ubiegłym roku.
Nie zmienia to jednak faktu, że podaż gazu ziemnego w USA jest duża, a kolejne tygodnie będą wyzwaniem dla byków, bowiem wiosna jest okresem sezonowego spadku popytu na ten surowiec. Popyt ten ożyje dopiero w momencie nadejścia wysokich temperatur powietrza, które zwiększą zapotrzebowanie na klimatyzację pomieszczeń, a tym samym - przyczynią się do zwiększenia zapotrzebowania na gaz ziemny.
Paweł Grubiak - członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI
(ISBnews/ Superfund TFI)