Police spłaciły 150 mln zł pożyczki w ARP i wycofały wniosek ws. pomocy na restrukturyzację

08.12. Warszawa (PAP) - Zakłady Chemiczne Police spłaciły 150 mln zł, czyli całość zobowiązania wobec Agencji Rozwoju Przemysłu. Spółka złożyła też za pośrednictwem Urzędu Ochrony...

08.12.2011 | aktual.: 08.12.2011 16:08

08.12. Warszawa (PAP) - Zakłady Chemiczne Police spłaciły 150 mln zł, czyli całość zobowiązania wobec Agencji Rozwoju Przemysłu. Spółka złożyła też za pośrednictwem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pismo do Komisji Europejskiej w sprawie wycofania złożonego wniosku zgłaszającego pomoc publiczną na restrukturyzację - podała spółka w komunikacie.

Police podały, że uregulowanie należności możliwe było dzięki znaczącej poprawie efektywności działania oraz kredytowi udzielonemu grupie kapitałowej Azoty Tarnów przez bank PKO BP. Dzięki temu oraz wcześniejszym spłatom zobowiązań wobec PGNiG i Urzędu Marszałkowskiego, "Police" nie posiadają już zaległego zadłużenia.

"Obecnie Z.Ch. Police mogą w skuteczny sposób koncentrować się na rozwoju spółki i budowie wartości dla akcjonariuszy. Efektywna restrukturyzacja zatrudnienia, spłata wszystkich zobowiązań, a także nowy model działań rynkowych nastawiony na efektywność to trzy filary osiągnięć zakładów w 2011 r. Teraz czas na innowacyjne projekty oraz generowanie zysków, które już teraz po trzech kwartałach 2011 wyniosły 164 mln zł, przy przychodach niespełna 1,9 mld zł" - powiedział cytowany w komunikacie Krzysztof Jałosiński, prezes Polic.

Postępowanie prowadzone przez Komisję Europejską w sprawie pomocy publicznej na restrukturyzację zostało wcześniej na wniosek spółki zawieszone do 9 grudnia 2011 r.

Police podały też, że rezygnacja z procedury pomocy publicznej nie spowoduje odstąpienia od realizacji przedsięwzięć przewidzianych w Planie Restrukturyzacji, bowiem obecna sytuacja spółki pozwala na ich realizację bez ubiegania się o środki z pomocy publicznej.(PAP)

gsu/ ana/

Źródło artykułu:PAP
zakłady chemiczne police sapolicechemiczny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)