Politechnika Gdańska otwiera specjalność "technologie podwodne"

Politechnika Gdańska i firma General Electric uruchamiają nową specjalność studiów magisterskich w zakresie podwodnych technologii dla przemysłu naftowego. Jest to pierwsza taka specjalność w Polsce. Ok. 30 studentów naukę rozpocznie już w lutym br.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/PIOTR PĘDZISZEWSKI

Specjalność będzie realizowana na studiach II stopnia na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. Jak zapewniają Politechnika Gdańska i General Electric, celem współpracy jest kształcenie kadry inżynierów wyspecjalizowanych w technologii dla przemysłu naftowego i tym samym rozwój tego sektora w Polsce.

Prodziekan ds. organizacji studiów Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki, dr inż. Damian Bocheński poinformował podczas konferencji prasowej w czwartek w Gdańsku, że specjalność pod nazwą „technologie podwodne” jest uruchamiana w ramach kierunku oceanotechnika. O przyjęcie mogą ubiegać się absolwenci studiów I stopnia.

„Rekrutacja potrwa do 12 lutego i o indeks mogą się ubiegać także studenci innych wydziałów np. mechanicznego, elektronicznego i elektrotechnicznego” – dodał.

Dyrektor zarządzająca General Electric Engineering Design Center (EDC) Magdalena Nizik uważa, że „dział projektowania sprzętu do podwodnego wydobycia ropy i gazu to obecnie najszybciej rozwijający się dział w ramach EDC”. Poinformowała, że zespół pracujący nad tymi projektami liczy około 200 pracowników, a w 2013 r. planowane jest zwiększenie zatrudnienia do 350 osób, a w przyszłym roku ma być przyjęte kolejne 100 osób.

Marian Lubieniecki z General Electric EDC zapewnił podczas konferencji, że „firma zaoferuje studentom płatne miesięczne praktyki w biurze EDC w Warszawie oraz wspólne pisanie prac magisterskich”. Zajęcia w ramach specjalności mają prowadzić wykładowcy Politechniki Gdańskiej oraz doświadczeni inżynierowie koncernu, którzy na co dzień zajmują się obsługą serwisową instalacji podwodnych.

W programie studiów są m.in. zaawansowane numeryczne obliczenia inżynierskie stosowane w projektowaniu systemów i urządzeń podwodnych. Przy opracowywaniu programu studiów korzystano z programów nauczania podobnych specjalności na uczelniach amerykańskich i brytyjskich.

Lubieniecki poinformował, że warszawskie biuro prowadzi projekty w zakresie wydobycia ropy i gazu, które są realizowane na całym świecie np. u wybrzeży Australii i Afryki, w zatoce meksykańskiej, na morzu Północnym dla największych światowych firm.

Według niego absolwenci takiej specjalności mają zagwarantowane zatrudnienie w branży. „Na pewno u nas (GE EDC – PAP) wszyscy mogą znaleźć pracę, ale cała branża dynamicznie się rozwija” – dodał. Zaznaczył, że „takich specjalistów jest bardzo mało na świecie, stąd są bardzo poszukiwani, bardzo cenieni i bardzo dobrze opłacani”. Biuro GE EDC w Warszawie projektuje urządzenia do podwodnego wydobycia ropy i gazu np. rurociągi, zbiorniki, kolektory i głowice eksploatacyjne.

GE prowadzi działalność w ponad 100 krajach i zatrudnia ponad 300 tys. osób na całym świecie. Dostarcza rozwiązania z zakresu np. produkcji silników lotniczych, urządzeń do wytwarzania energii, technologii zabezpieczeń elektronicznych, medycznej diagnostyki obrazowej, usług finansowych i tworzyw sztucznych. Jak podaje firma, zysk operacyjny za III kw. 2012 r. wyniósł 3,8 mld dolarów.

GE w Polsce zatrudnia ok. 6 tys. osób. W latach 1992-2005 inwestycje GE w Polsce wyniosły 400 mln dolarów. GE posiada m. in. trzy fabryki (GE Power Controls w Kłodzku, Łodzi i Bielsku-Białej), bank GE Money Bank, Centrum Projektowe Silników Lotniczych (współpraca z Instytutem Lotnictwa w Warszawie) i Centrum Projektowe GE Security w Gdańsku. Ściśle współpracuje z LOT-em (spółka joint-venture).

EDC powstało w 2000 roku w wyniku porozumienia między działem silników lotniczych GE a Instytutem Lotnictwa. Jest jedną z kilku globalnych placówek GE, a polscy inżynierowie realizują projekty w czterech branżach: GE Aviation, GE Aviation Systems, GE Power&Water oraz GE Oil&Gas. (PAP)

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"