Polkomtel - największa prywatyzacja w dziejach Polski

W ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami największej, bo wartej 18,1 mld zł (z uwzględnieniem dywidendy i zadłużenia) prywatyzacji na rynku krajowym. Polkomtel SA został sprzedany w całości przez dotychczasowych właścicieli, tj. PKN Orlen, KGHM, PGE, Vodafone i Węglokoks, na rzecz Spartan Capital Holdings Sp. z o.o., należącej do Zygmunta Solorz-Żaka.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Zważywszy na liczbę i ciężar gatunkowy współwłaścicieli oraz ze względu na oczekiwaną wartość samej transakcji, była ona obiektywnie trudna do przeprowadzenia, a tak sprawne i zgodne jej zakończenie jest bez wątpienia sporym sukcesem wszystkich stron. Analitycy rynków finansowych dość jednomyślnie uznają, że wynegocjowana cena jest bliska fair value i zgodna ze stosowaną metodologią wyceny telekomów w Europie. Ponadto wydaje się, że czas przeprowadzania transakcji jest optymalny. Po pierwsze, dlatego, że Polkomtel pod obecnym zarządem wypracował w ubiegłym roku bardzo dobry wynik i mimo spowolnienia wywołanego oddziaływaniem kryzysu światowego na polską gospodarkę, z blisko 14 milionami klientów zachował pozycję lidera w szczególnie atrakcyjnych segmentach rynku CMA i SME.

Po drugie obecnie proste rezerwy zwiększania skali biznesu dla telefonii komórkowej, przy tak nasyconym rynku, wyczerpują się i dalszy dynamiczny rozwój przedsiębiorstw w tej branży wymagał będzie nowej jakościowo i rodzajowo oferty produktowej. Należy oczekiwać, że nowy właściciel, którym jest przecież znany, duży krajowy przedsiębiorca, a nie anonimowy zagraniczny fundusz spekulacyjny, będzie chciał wykorzystać synergię w całej grupie, czyli połączyć usługi mobilne z ofertą Cyfrowego Polsatu, a w szczególności z technologią LTE.

Zatem w ostatnich trzech latach po rozwiązaniu „kwadratury koła” z akcjonariuszami PZU, upublicznieniu banku PKO BP, czy najnowszym, należy mieć nadzieję, udanym debiucie JSW, mamy do czynienia z kolejną zakończoną sukcesem prywatyzacją. Warta jest tu podkreślenia determinacja obecnego Ministra Skarbu, który w sposób konsekwentny dąży do uwolnienia państwa od kontrolowania i zarządzania, będącymi w jego posiadaniu licznymi przedsiębiorstwami, które powinny mieć prywatnych właścicieli i w pełni podlegać regułom rynkowym. Truizmem jest stwierdzenie, że dzięki temu procesowi dotychczasowy majątek państwowy, określany przez prof. Hernando de Soto, jako „martwy kapitał”, będzie bardziej produktywny. „Uwolniony z wiązów” będzie mógł przemieszczać się, zgodnie z prawami wolnego rynku, z miejsc mniej do bardziej efektywnego wykorzystania kapitału i zasobów, w tym zasobów pracy.

Kazus Polkomtela SA jest tym bardziej ciekawy, ponieważ dotyczy spółki utworzonej i dotychczas kontrolowanej przez przedsiębiorstwa należące do skarbu państwa. Jest to chyba jedyny przypadek, a na pewno na taką skalę, udanej inwestycji kapitałowej spółek skarbu państwa o zdecydowanie różnym od Polkomtela profilu działania. Próba zastosowania podobnej konstrukcji finansowej do utworzenia nowej stacji telewizyjnej zakończyła się, jak pamiętamy, wielkim i kosztownym niepowodzeniem.

Końcowym beneficjentem tej prywatyzacji może, ale nie musi być skarb państwa, na który przypada ok. 2,0 mld zł zysku ze sprzedaży (po opodatkowaniu), licząc według udziałów w kontrolowanych przez niego spółkach w kapitale Pomkoltela SA.

Ireneusz Jabłoński
Członek Zarządu
Centrum im. Adama Smitha

Wybrane dla Ciebie
Gigant spożywczy zamyka fabrykę. Przeniesie produkcję do Polski?
Gigant spożywczy zamyka fabrykę. Przeniesie produkcję do Polski?
Przebadali polskie pomidory z dyskontów. Oto co w nich wykryli
Przebadali polskie pomidory z dyskontów. Oto co w nich wykryli
Szklankę od nich miał chyba każdy Polak. Znany producent uratowany
Szklankę od nich miał chyba każdy Polak. Znany producent uratowany
Zmiana w rozwodach. Rząd szykuje nowe przepisy
Zmiana w rozwodach. Rząd szykuje nowe przepisy
Dostał 400 zł kary za parkowanie pod Biedronką. "To jest skandal"
Dostał 400 zł kary za parkowanie pod Biedronką. "To jest skandal"
Plaga szczurów w polskim mieście. "Wieczorem nie da się wyjść"
Plaga szczurów w polskim mieście. "Wieczorem nie da się wyjść"
30 zł kaucji za kubek. Za kilka dni rusza świąteczny jarmark
30 zł kaucji za kubek. Za kilka dni rusza świąteczny jarmark
Potężne premie świąteczne. Tyle dostaną kasjerzy w Niemczech
Potężne premie świąteczne. Tyle dostaną kasjerzy w Niemczech
Nowy program polskiej gminy. Pozwoli zmniejszyć rachunki za wodę
Nowy program polskiej gminy. Pozwoli zmniejszyć rachunki za wodę
Górale mieli pokazać turystom zdjęcia swoich pensjonatów. Odmówili
Górale mieli pokazać turystom zdjęcia swoich pensjonatów. Odmówili
Nowy dyskont się rozkręca. Sięgnie po klientów Dino i Biedronki?
Nowy dyskont się rozkręca. Sięgnie po klientów Dino i Biedronki?
Alkohol 0 proc. jak wegańskie mięso. Unia Europejska mówi stop
Alkohol 0 proc. jak wegańskie mięso. Unia Europejska mówi stop