Polska bez euro jeszcze kilka lat, ale jest to niekorzystne politycznie - prezes NBP

- Polska jest oddalona od wejścia do strefy euro o kilka lat - uważa prezes NBP Marek Belka.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | YASSER AL-ZAYYAT

- Polska jest oddalona od wejścia do strefy euro o kilka lat, co z politycznego punktu widzenia jest bardzo niekorzystne, szczególnie, kiedy obecnie można zaobserwować tworzenie się Europy dwóch, a nawet wielu prędkości - uważa prezes NBP Marek Belka.

- To, że nie mieliśmy wspólnej waluty pomogło nam przetrwać kryzys. Politycznie, to, że nie jesteśmy w strefie euro jest bardzo niedobre. Widać już dzisiaj, że tworzy się Europa dwóch, a może i wielu prędkości. Jeżeli się nie załapiemy do tego twardego rdzenia UE, to będziemy notorycznie zaskakiwani. Stąd też argument polityczny, który dla niektórych jest najważniejszym argumentem za nie przyjmowaniem euro, ja uważam, że jest to bardzo ważny argument za przyjęciem euro. Na razie jest to teoria, bo jesteśmy od tego oddaleni o parę ładnych lat - powiedział Belka w poniedziałek wieczorem w TVP Info.

Zdaniem prezesa NBP przy obecnym systemie liczenia długu publicznego w Unii Europejskiej gromadzenie środków w OFE bardzo utrudnia nam jakikolwiek perspektywiczny udział w strefie euro.

- Bo dzisiaj w OFE jest zgromadzonych 17-18 proc. PKB, gdzieś tam za 20 czy 30 lat to przewyższy 60 a może 70 proc., to jest różnie liczone. To by oznaczało, że aby utrzymać się poniżej tej granicy 60 proc. z Maastricht (długu publicznego w relacji do PKB - PAP), musielibyśmy spłacić obecnie istniejący dług, a nawet stworzyć jakąś taką poduszkę aktywów publicznych. To jest niemożliwe, a pewnie także niepotrzebne - podkreślił Belka.

- Poza tym mamy swoje zobowiązania, 3 proc. deficytu sektora finansów publicznych to jest ta granica, której w zasadzie nie powinno się nigdy przekraczać, a do której to chcemy czy powinniśmy dojść już w przyszłym roku jak chce UE, a może w kolejnym jak się zdarzy. Eurostat nie chce się zgodzić, aby liczyć transfery do OFE nie jako część deficytu, ale jako przepływy, które nie mają wpływu na gospodarkę - to sztucznie powiększa nam deficyt. Minister finansów chwyta się różnych sposobów i to jest jeden (obniżenie składki do OFE - PAP). Gdyby to miał być jedyny - to jestem przeciw, jeśli to jest jeden ze sposobów obniżenia deficytu, to trzeba to potraktować jako zło konieczne - dodał.

Szef banku centralnego deklaruje także, że nie jest przeciwnikiem OFE, gdyż za ich pośrednictwem tworzy się zasób kapitału długoterminowego, który jest ważny dla gospodarki.

- Z tych środków, z tych zasobów, które są w OFE powinno się finansować rozwój gospodarczy. Powinno się finansować długoterminowe projekty gospodarcze: infrastrukturalne, mieszkaniowe. Trzeba dać ofertę OFE w postaci długoterminowych instrumentów finansowych. Wszystkie rządy od 1999 roku nie zastanowiły się, aby tak rozwinąć rynek kapitałowy w Polsce, żeby OFE miały w co inwestować. Muszą inwestować w obligacje, bo nic lepszego nie mają - uważa Belka. (PAP)

bg/ jtt/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord