Trwa ładowanie...

Polska odcięta od rosyjskiego gazu. Morawiecki: Polacy tego nie odczują

- Z szantażem gazowym Rosji, z tym pistoletem przystawionym do głowy poradzimy sobie tak, aby Polacy tego nie odczuli - mówił premier Mateusz Morawiecki w środę w Sejmie, zaznaczając, iż do 2027 r. zostaną przedłużone specjalne taryfy m.in. dla gospodarstw domowych. W środę od godziny 8 czasu polskiego Gazprom całkowicie wstrzymał dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego.

- Nie ugniemy się przed tym szantażem, ale chcę zapewnić moich rodaków, że to działanie ze strony Putina, ze strony Kremla nie wypłynie na gospodarstwa domowe - mówił premier w środę w Sejmie - Nie ugniemy się przed tym szantażem, ale chcę zapewnić moich rodaków, że to działanie ze strony Putina, ze strony Kremla nie wypłynie na gospodarstwa domowe - mówił premier w środę w Sejmie Źródło: East News, fot: Jacek Dominski/REPORTER
d2ogiel
d2ogiel

Rosyjska spółka poinformowała, że powodem zakręcenia kurka jest odrzucenie przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) płatności za gaz w rublach. Taką samą decyzję Kreml podjął wobec Bułgarii.

"Nie ugniemy się przed szantażem"

W środę podczas rozpoczynającego się posiedzenia premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że Polska poradzi sobie z "szantażem Rosji".

- W ostatnich wielu miesiącach tłoczyliśmy gaz do polskich magazynów, podkreślam polskich magazynów, nie magazynów w Niemczech w posiadaniu rosyjskim - mówił szef rządu. - My naszych magazynów nie oddaliśmy - zaznaczył.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

"Absurdalny szantaż" Rosji? "Polska sobie z czymś takim poradzi"

Wskazał, że Polska ma zapasy gazu.

- Dlatego nie tylko nie ugniemy się przed tym szantażem, ale chcę zapewnić moich rodaków, że to działanie ze strony Putina, ze strony Kremla nie wypłynie na gospodarstwa domowe, nie wpłynie na sytuację Polski - podkreślił Morawiecki.

Premier zapewnił, że specjalne taryfy dla gospodarstw domowych, szpitali, szkół, instytucji pożytku publicznego zostaną wydłużone do roku 2027.

Morawiecki powiedział, że polska od lat przygotowywała się na taki ruch Kremla, m.in. podejmując w 2006 r. decyzję o budowie terminala w Świnoujściu.

d2ogiel

- Dziś ten terminal działa i jest w stanie tłoczyć gaz w wysokości powyżej 6 mld metrów sześciennych. Ale rozbudowujemy go sukcesywnie, zwiększamy możliwości przepustowe i przez ten terminal już wkrótce będzie mogło popłynąć 7-8 mld metrów sześciennych gazu — oświadczył premier.

Polska nie zapłaci w rublach

W swoim wystąpieniu mówił również o budowie Gazociągu Bałtyckiego, łączącego Polskę z Norwegią, która ma zakończyć się w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Tłoczenie gazu będzie możliwe od października.

We wtorek wieczorem PGNiG podał w komunikacie giełdowym, że Gazprom poinformował o wstrzymaniu od środy dostaw gazu do Polski. Spółka odmówiła Gazpromowi zapłaty w rublach za gaz z kontraktu jamalskiego.

Jak informuje PGNiG, wstrzymanie dostaw gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego. Spółka zapowiada, że podejmie stosowne działania zmierzające do przywrócenia realizacji dostaw gazu ziemnego w ramach kontraktu, oraz zastrzega sobie prawo do skorzystania z wszelkich przysługujących jej uprawnień kontraktowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2ogiel
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2ogiel