Polska odparła kryzys gospodarczy. PKB w tym roku wzrośnie o 1,5 proc.

- Kryzys w Europie się kończy - powiedział Donald Tusk. - Możemy tu w Polsce powiedzieć, że Polacy odparli kryzys. Łomotał do naszych drzwi, ale nie wpuściliśmy go - powiedział.

Premier przypominał dokonania rządu w ciągu ostatnich pięciu kryzysowych lat. Przypomniał, że Polsce udało się utrzymać wzrost gospodarczy w 2009 r., co było ewenementem w Europie. W ciągu 5 lat PKB Polski wzrosło o ok. 20 proc., dzięki czemu Polska była "absolutnym rekordzistą w Europie". Donald Tusk ogłosił również, że ten rok będzie lepszy od oczekiwań.

- Mam złą wiadomość dla pesymistów. Spodziewamy się w czwartym kwartale tego roku wzrostu, który powinien przekroczyć dwa procent. W całym roku 2013 możemy przekroczyć 1,5 proc. W pierwszym kwartale przyszłego roku wzrost gospodarczy może wynieść około 3 proc. - zapowiedział.

- Utrzymaliśmy w tym kryzysowym czasie mimo problemów w całej Europie pozycję państwa atrakcyjnego dla inwestorów, a nawet ją poprawiliśmy - dodał premier.

Donald Tusk odniósł się również do wzrostu długu publicznego w ciągu ostatnich lat. Zauważył, że istotnie poziom długu wzrósł o 10 proc. względem PKB, ale zwrócił uwagę, że w Europie wzrost ten średnio wyniósł 26 proc.

W przemówieniu premier zapowiedział ogłoszenie jesienią nowych propozycji dla polskiej gospodarki, m.in. zmiany w systemie podatkowym i emerytalnym. Ma to być element nowego planu "Polska po kryzysie". Według premiera realizacja tego planu ma spowodować wzrost polskiego PKB w 2017 r. do 2 bilionów zł. Oznaczałoby to podwojenie tego wskaźnika w ciągu 10 lat. - Ta liczba musi robić na każdym wrażenie - podkreślił Tusk.

- Trzy lata temu w audycji telewizyjnej na pytanie, co jest dla mnie najważniejsze, powiedziałem, że przejście suchą stopą przez kryzys. Dziś mogę powiedzieć, że to marzenie się spełniło - podsumował premier.

Z Forum Ekonomicznego w Krynicy: Jan Bolanowski, Sebastian Ogórek - WP.PL