Polska uczelnia w prestiżowym rankingu. Zaskakujący zwycięzca

Coroczną listę 100 najbardziej innowacyjnych uczelni w Europie przygotowała agencja Thomasa Reutersa. Ranking powstał przede wszystkim na podstawie analiz publikacji naukowych i danych patentowych z lat 2010-2015.

Chociaż mogłoby się wydawać, że prym w zestawieniu wiodą szkoły wyższe z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Francji, to nic bardziej mylnego. Jak podkreślają autorzy raportu, "Serce europejskich innowacji znajduje się nie w wielkiej metropolii, a w niewielkiej belgijskiej miejscowości Flandria". To tam mieści się właśnie Katolicki Uniwersytet Lowański.

Założona ponad 600 lat temu instytucja tylko w 2015 r. przeznaczyła na badania i rozwój niemal 455 mln euro. W jej portfolio znajduje się także 586 aktywnych patentów, z których każdy reprezentuje wynalazek chroniony w wielu krajach.

Na drugim stopniu podium znalazł się Imperial College w Londynie, który może pochwalić się m.in. odkryciem penicyliny czy wynalezieniem światłowodu. Na trzecim miejscu rankingu uplasował się Uniwersytet Cambridge, który w swojej 800-letniej historii wychował 91 noblistów.

W zestawieniu znalazł się również Uniwersytet Jagielloński. Najstarsza uczelnia w Polsce zgłosiła 72 patenty, z których przyznano tylko 47 proc. Ten wynik pozwolił na zajęcie 90. miejsca.

Ranking obnażył także słabości niektórych państw. Jego twórcy za niechlubny przykład podali Rosję, która jest najbardziej zaludnionym krajem i posiada piątą pod względem wielkości gospodarkę w regionie. Pomimo tego żaden z jej uniwersytetów nie załapał się do ścisłej setki.

Istotnymi nieobecnościami w zestawieniu jest brak jakichkolwiek uczelni z Ukrainy i Rumunii. "Ten fakt ujawnia wyraźny podział na Europę Zachodnią i Wschodnią" – zauważają autorzy zestawienia.