Polski handel odwraca się od Niemiec. Wolimy Rosję
Kryzys w Europie powoduje zmiany geograficzne w polskim handlu zagranicznym. Coraz więcej polskich towarów jedzie na wschód, a coraz mniej na zachód i południe.
Z danych GUS wynika, że w polskim handlu zagranicznym zachodzą duże przemiany. Coraz mniej towarów wysyłamy do pogrążonych w kryzysie krajów południa Europy. Zmniejsza się również wymiana handlowa z naszym głównym partnerem - Niemcami. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2012 r. za Odrę wysłaliśmy 25,2 proc. polskiego eksportu, w tym samym czasie w zeszłym roku 26,2 proc.
Rośnie natomiast znaczenie naszych wschodnich sąsiadów. Eksport do Rosji wzrósł o jedną czwartą, a na Ukrainę o 21,4 proc. - podaje "Rzeczpospolita". O kilka procent więcej towarów wysłaliśmy na Słowację, do Wielkiej Brytanii, Holandii i Czech.
Podczas gdy eksport rośnie, wartość importu liczona w euro spada. Nadal jednak więcej towarów sprowadzamy zza granicy niż eksportujemy. Po dziesięciu miesiącach bilans wymiany handlowej jest 31 mld zł na minusie. W zeszłym roku było jednak gorzej - import był większy od eksportu o 52,4 miliarda zł.