Ponad 1 tys. zł za półkolonie. "Musieliśmy podnieść ceny"

Za udział córki w półkoloniach płacę ponad 1 tys. zł - mówi nam Paweł z Wrocławia. Organizatorzy zimowych aktywności z różnych zakątków Polski wyjaśniają, że musieli podnieść ceny, ponieważ wzrosły pensje pracowników i podrożały koszty transportu. Mimo tego zainteresowanie jest duże.

Ile kosztują półkolonie zimowe w mieście? Oto oferty
Ile kosztują półkolonie zimowe w mieście? Oto oferty
Źródło zdjęć: © East News | Aneta Zurek Polska Press, zdj. ilustracyjne
Maria Glinka

- Wysyłam dwie córki na 5 dni na prywatne półkolonie organizowane przez klub gimnastyczny (powietrzna gimnastyka artystyczna). Koszt to ponad 900 zł od dziecka. Do tego trzeba opłacić wejścia na basen czy do parku trampolin. Robi się ponad 1000 zł. To i tak cena jeszcze do udźwignięcia, bo wśród znajomych słyszę, za półkolonie w dużym mieście trzeba liczyć minimum 1200 zł - twierdzi w rozmowie z redakcją WP Finanse Przemek, ojciec 8-latki i 10-latki z Wrocławia. Jak dodaje, miejsca na półkolonie zarezerwował już przed świętami Bożego Narodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zrobił biznes na urządzaniu piekła! Twórca Runmageddonu Jarosław Bieniecki w Biznes Klasie

- Płacę 1,1 tys. zł za 5-dni półkolonii tanecznych. Drogo, ale nie chce, żeby córka siedziała w ferie domu - mówi nam Małgorzata, matka 7-latki z Łodzi.

- Oferta first minute na półkolonie na początku grudnia kosztowała 700 zł, była ważna przez dwa tygodnie. Później wzrosła o 100 zł. Zainteresowanie było duże, miejsca wyprzedały się w kilkanaście dni. Oferta obejmuje zajęcia i opiekę dla chłopców przez dziewięć godzin z wyżywieniem plus wyjście do kina. Chłopcy będą mieli zajęcia z robotyki, wyjście na łyżwy i prace manualne - opowiada Łukasz z Warszawy.

Półkolonie zimowe: robotyka, szycie i narty w mieście

W sieci roi się od ofert półkolonii tematycznych. W Gdańsku można znaleźć np. zajęcia z języków obcych, nauk ścisłych i zajęcia artystyczne, manualne i muzyczne w cenie od 699 zł (5 dni). Z kolei w Poznaniu dostępne są m.in. półkolonie sportowe (od 849 zł/5 dni).

W Warszawie na dzieci czekają m.in. zajęcia z malarstwa, rysunku i ceramiki (1280 zł/5 dni). W Łomiankach pod Warszawą dzieci mogą wziąć udział w półkoloniach z zajęciami z robotyki z Lego (970 zł do końca stycznia, później 1070 zł/5 dni).

W stolicy znajdą coś dla siebie też miłośnicy białego szaleństwa. W internecie można znaleźć oferty półkolonii narciarskich (950-1200 zł w zależności od liczby zajęć na stoku).

Jedna z sal zabaw, która ma swoje lokalizacje w różnych miastach Polski, oferuje pięciodniowe turnusy w cenach: 899 zł (np. Płock), 949 zł (np. Kraków) i 999 zł (Warszawa).

Organizatorzy zmuszeni do podwyżek cen

Nie udało się utrzymać cen zeszłorocznych, bo wszystko drożeje. Od stycznia w górę poszły m.in. pensje pracowników, a koszt przejazdu autokarem wzrósł dwukrotnie. Za jeden przejazd po Warszawie trzeba zapłacić 800-1200 zł, więc to olbrzymi koszt. Więcej też musimy płacić za catering. Natomiast ostateczny koszt półkolonii nie wzrósł diametralnie – jest drożej o 100-200 zł w porównaniu do 2024 r. i jest to identyczna cena, jak w wakacje - twierdzi w rozmowie z WP Finanse Olga Smardzewska, menadżerka Sensorysiów w Warszawie.

W tym roku koszt tych półkolonii to 1290 zł. Menadżerka wyjaśnia, że w tę cenę wliczają się wyżywienie (obiad dwudaniowy i podwieczorek) i przynajmniej dwie wycieczki w tygodniu, często autokarem gdzieś dalej.

- Codziennie wychodzimy na dwór, co też nas wyróżnia w skali Warszawy. Organizujemy warsztaty kreatywne na miejscu i spotkania z ekspertami - w tym roku podczas tygodnia kulinarnego dzieci wybierają się do restauracji, gdzie będą uczyły się gotować i obcować z produktami spożywczymi. Dodatkowo mamy spektakl w labiryncie sensorycznym - to oddzielna przestrzeń w sali zabaw, która pobudza wszystkie zmysły. W trakcie tego spektaklu, który trwa 45 minut, aktor przeprowadza dzieci przez konkretnie salki. Na koniec mamy wernisaż dla rodziców - podkreśla.

Ceny poszły w górę też w woj. łódzkim.

- Obecnie półkolonie kosztują w promocyjnej cenie 899 zł i taką cenę utrzymamy na pewno do końca tego tygodnia. W porównaniu do roku ubiegłego musieliśmy podnieść nieznacznie cenę regularną. Natomiast osoby zdecydowane, które zarezerwowały miejsce w pierwszym etapie sprzedaży, załapały się na cenę promocyjną, która była taka sama, jak rok temu - mówi nam Julia Błaszczyk z Monosfery Kreatywności w Łodzi.

W tym roku koszt tych półkolonii to 899 zł (do 24 stycznia, później - 999 zł). Błaszczyk tłumaczy nam, że w tej cenie są uwzględnione atrakcje, zajęcia programowe, gry tradycyjne i ruchowe, zajęcia z nowych technologii np. z robotyki i programowania, ubezpieczenie, posiłki (śniadanie, dwudaniowy obiad, podwieczorek, woda i herbata bez limitów) oraz wycieczka poza Monosferę.

Choć koszty są wyższe, to chętnych nie brakuje. - Zainteresowanie jest większe niż w ubiegłym roku. W każdym tygodniu organizujemy cztery grupy w dwóch tematykach (Akademia Detektywów i Pikselowa Przygoda) - każda z grup liczy po maksymalnie 14 osób. Obecnie mamy ostatnie wolne miejsca w drugim tygodniu ferii - wskazuje Błaszczyk.

Z kolei w Sensorysiach zainteresowanie jest podobne jak w ubiegłym roku. Jeśli brakuje wolnych miejsc, firma organizuje dodatkowych wychowawców. Z szacunków warszawskiej firmy wynika, że w tym roku będzie około 30 dzieci na turnus.

Sporo chętnych pojawiło się na półkoloniach w Krakowie, gdzie ferie zimowe już wystartowały (potrwają od 20 stycznia do 2 lutego 2025 r.). - W przypadku naszych parków zainteresowanie półkoloniami jest na bardzo podobnym poziomie jak w 2024 r. Turnus, który rozpoczął się z pierwszym dniem ferii, został wypełniony całkowicie, a na turnus w drugim tygodniu ferii zostało dosłownie kilka ostatnich miejsc - przekazuje nam Łukasz Typel, specjalista ds. marketingu w GoJump, parku trampolin.

W ramach tych półkolonii, trwającej 5 dni, dzieci uczestniczą w warsztatach kreatywnych i zajęciach ogólnorozwojowych i zabawach w dwóch parkach GoJump. W cenie mamy pełne wyżywienie i opiekę w godz. 8-17. Koszt tych półkolonii to 899 zł (w cenie promocyjnej) lub 999 zł (w cenie regularnej).

Półkolonie zimowe z bazą stałych klientów

W ferie zimowe firmy muszą rywalizować z ofertami miast, które są tańsze, ale mniej wyprofilowane. Wszystko zależy zatem zarówno od możliwości finansowych, jak i podejścia rodziców.

- Łódź dofinansowuje półkolonie miejskie, więc podejrzewam, że część rodziców najpierw zapisuje swoje dzieci na półkolonie w szkołach, a dopiero później szuka wolnych miejsc u podmiotów zewnętrznych. W Monosferze od początku organizujemy półkolonie tematyczne z fabułą, czy to świat gier, czy świat bajek. Odzew rodziców jest bardzo pozytywny i wiele dzieci do nas wraca. Gdy otwieramy zapisy, to pierwsza pula wypełnia się dziećmi, które już dobrze znamy, więc na pewno są też rodzice, którzy preferują tematyczne aktywności - tłumaczy Błaszczyk.

Z kolei menadżerka Sensorysiów zwraca uwagę, że tematyka półkolonii zmienia się co roku. - Doświadczenie pokazuje, że temat przewodni to dla wielu rodziców dodatek - zależy im na konkretnym terminie. Wiele dzieci do nas wraca ze względu na miejsce i kadrę - zaznacza.

Maria Glinka, dziennikarka WP Finansemoney.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)