Ponad 15% Polaków deklaruje, że będzie oszczędzać na emeryturę w 2015 r.

?Mam nadzieję, że to badanie ujawnia pierwsze efekty naszej krucjaty i zachęcania Polaków do długoterminowego oszczędzania. Polacy niechętnie myślą o swojej emeryturze, ale powoli zaczynamy wychodzić z tej dyskusji i widać, że jest jakieś nowe otwarcie. Wiele osób zdało sobie sprawę, że niestety, stopa zastąpienia w ZUS będzie tak niska, że aż zatrważająca" - powiedział wiceprezes Deutsche Banku Leszek Niemycki podczas prezentacji raportu ?Portret finansowy Polaków 2014. Plany na 2015 rok".
Opinie respondentów dotyczące oszczędzania na emeryturę zmieniły się na przestrzeni kilku miesięcy tego roku. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Deutsche Bank w kwietniu 2014 r. odkładanie z myślą o emeryturze deklarowało 13% badanych - co oznaczało wyraźny spadek w ciągu ostatnich 2 lat (z 20% w 2012 r.). Jednak w listopadowym badaniu dotyczącym planów finansowych na 2015 r., liczba osób, które miały zamiar zdecydować się na program długoterminowego oszczędzania na emeryturę, zwiększyła się dwukrotnie w porównaniu z ub. rokiem (7,9%) do 15,6%.

Zdaniem prof. Małgorzaty Bombol ze Szkoły Głównej Handlowej, należy do wyników tych badań podejść z pewną ostrożnością, bowiem w sferze deklaracji wiele osób wykazuje się roztropnością i racjonalizmem, co nie zawsze przekłada się na sferę realną. Niemniej jednak daje zauważyć się, że młode osoby zaczynają zastanawiać się nad swoją przyszłością emerytalną coraz mocniej.

?Dla osób w wieku 55 plus dość naturalnym jest fakt, że jakość życia na emeryturze będzie się pogarszać. Osoby młodsze, drugie pokolenie wychowane w gospodarce wolnorynkowej straciło zaufanie do państwa jako gwaranta zabezpieczenia na przyszłość. Młodzi nie chcą pogarszać poziomu swojego życia po zakończeniu pracy zawodowej, dlatego zaczyna rodzić się przeświadczenie, że należy o nie zadbać znacznie wcześniej" - powiedziała Bombol, komentując wyniki badań.

Z marcowego badania Deutsche Banku wynika, że poza obowiązkowym systemem na swoją emeryturę odkłada 27,1% ankietowanych wobec niespełna 20% dwa lata wcześniej.

W tegorocznym badaniu dotyczącym emerytur widać wyraźnie, że o swoją przyszłość we własnym zakresie znacznie częściej dbali ankietowani mężczyźni, niż kobiety. Z myślą o emeryturze odkładała jedna trzecia mężczyzn 33,9% i zaledwie 19,3% kobiet, choć to właśnie one statystycznie żyją dłużej, a co co za tym idzie - dłuższy jest też okres pobierania przez nie świadczeń emerytalnych.

Tymczasem ich zgromadzone składki są niższe, a czynnikiem, który niekorzystnie wpływa na sytuację kobiet, są dysproporcje w zarobkach.

?52-53% to kobiety aktywne zawodowe, a 64% to mężczyźni. Oni też częściej o tym myślą, bo mają zatrudnienie. Tkwimy też w konserwatywnym podejściu - mężczyzna to osoba, która w rodzinie zapewnia byt. To się zmienia w młodszych generacjach, ale proces ten jest raczej powolny" - podkreśliła prof. Bombol.

Oszczędzanie na emeryturę pozostaje domeną osób lepiej wykształconych. Jak wynika z badania Deutsche Bank, z marca br. wśród respondentów z wyższym wykształceniem, na czas po zakończeniu aktywności zawodowej odkładało 35,1%. Wśród ankietowanych deklarujących wykształcenie średnie wskaźnik ten wynosił 28%, a podstawowe - 18,8%. Najmniej osób oszczędzających samodzielnie na odległą przyszłość było wśród badanych z wykształceniem zawodowym - tylko 10,2%.

Widać też korelację skłonności do samodzielnego zabezpieczania się na emeryturę z wiekiem. Najwięcej odkładających było w grupie między 35 a 44 lat - aż 44% badanych. W przedziałach 45-54, 25-34 i 55-64 to odpowiednio 31,1% , 27,6% oraz 21,8%. Najrzadziej o emeryturze myślą najmłodsi. Wśród uczestników badania, którzy nie ukończyli 25. roku życia, nikt nie deklarował oszczędzania na ten cel.
(ISBnews)