Ponad 16 mld zł zaległości. Cierpią na tym dzieci

Długi osób niepłacących alimentów wynoszą ponad 16 mld zł, a średnie zadłużenie jednego rodzica przekracza 55 tys. zł. Jak wynika z badań BIG InfoMonitor, wielu rodziców zmuszonych jest ograniczać wydatki, aby zapewnić podstawowe potrzeby swoim dzieciom.

Ponad 16 mld zł wynoszą długi osób, które nie płacą alimentów
Ponad 16 mld zł wynoszą długi osób, które nie płacą alimentów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Grazyna Palaszewska
oprac. KRWL

18.10.2024 07:29

Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że długi osób niepłacących alimentów wynoszą ponad 16 mld zł. Średni dług jednego rodzica, który nie płaci alimentów, wynosi ponad 55 tys. zł.

W badaniu przeprowadzonym przez BIG InfoMonitor wspólnie ze Stowarzyszeniem Dla Naszych Dzieci, ponad 1/3 rodziców przyznała, że bez zasądzonych wpłat alimentacyjnych muszą zredukować wydatki, aby wystarczyło na życie przez cały miesiąc. Jednocześnie 7 proc. badanych stwierdziło, że nawet przy oszczędzaniu nie wystarcza im na codzienne wydatki. "Nawet ci, którzy deklarują nie najgorszą sytuację finansową (44 proc.), większe wydatki muszą planować z wyprzedzeniem. Jedynie 13 proc. niealimentowanych rodzin nie musi na co dzień oszczędzać" - czytamy w raporcie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Średnie zadłużenie niepłacących alimentów

Z wyliczeń autorów publikacji wynika, że średnie zadłużenie jednego niepłacącego rodzica jest wyższe niż 55 tys. zł. Najwyższe zadłużenie występuje w województwie mazowieckim, gdzie wynosi 62 770 zł. Na drugim miejscu są niepłacący z Małopolski – 58 846 zł, a na trzecim miejscu mieszkańcy Pomorza – 58 811 zł. Najmniej zalegają rodzice z lubuskiego – średnio 47 364 zł, śląskiego – 48 322 zł i zachodniopomorskiego – 50 492 zł.

Konieczne są zmiany systemowe

Zaległości alimentacyjne to poważny problem społeczny wymagający systemowych zmian w prawie. Brak regularnych środków z tego tytułu destabilizuje życie wielu rodzin, zwiększając nierówności ekonomiczne – powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

Podkreślił, że konieczne są skuteczniejsze mechanizmy egzekwowania alimentów oraz narzędzia wsparcia dla poszkodowanych opiekunów i ich podopiecznych.

- Potrzeba też edukacji, by zwiększyć świadomość społeczną na temat konsekwencji niepłacenia alimentów – dodał.

Z publikacji wynika, że 30 proc. zobowiązanych do płacenia rodziców od początku nie wypełnia tego obowiązku, blisko 1/4 przestaje płacić po kilku miesiącach, a większość "po pewnym czasie". Jedynie 14 proc. niepłacących próbuje wyjaśniać swoje postępowanie rodzicowi, na którym spoczywa opieka nad dziećmi.

Cierpią na tym dzieci

W badaniu aż 79 proc. opiekunów przyznało, że ich dzieci pozbawione alimentów mają gorsze warunki edukacyjne w porównaniu do rówieśników. Na przykład 31 proc. respondentów ujawniło, że ich dzieci nie uczęszczają na zajęcia dodatkowe, a 12 proc. nie stać na ewentualne korepetycje i dodatkową edukację (18 proc.).

- Ograniczony dostęp do zajęć dodatkowych, korepetycji czy szerszej oferty edukacyjnej prowadzi do sytuacji, w której dzieci nie tylko nie mogą w pełni realizować swojego potencjału rozwojowego, ale mogą także czuć się gorsze od swoich rówieśników, co z kolei wpływa na ich poczucie własnej wartości i rozwój społeczny – wskazała prezeska Stowarzyszenia Dla Naszych Dzieci Justyna Żukowska.

Dodała, że może to prowadzić do frustracji, niskiej motywacji do nauki oraz problemów emocjonalnych.

Problemy z Funduszem Alimentacyjnym

Wsparciem dla rodzin pozbawionych należnych im alimentów miały być środki wypłacane z budżetu państwa w ramach Funduszu Alimentacyjnego. Obecnie wynoszą one 500 zł na dziecko, jednak aby je otrzymać, trzeba spełniać rygorystyczne warunki. Od 1 października próg dochodowy uprawniający do korzystania z Funduszu Alimentacyjnego wynosi 1209,00 zł netto na osobę w gospodarstwie domowym. Oznacza to, że zarabiający najniższą krajową (około 3 261,53 zł netto) rodzic jednego dziecka nie otrzyma wsparcia. Aż 85 proc. rodziców samodzielnie utrzymujących dzieci uważa, że w przypadku Funduszu Alimentacyjnego nie powinno być progu dochodowego, a ponad 10 proc. wskazuje, że powinien on być powiązany z płacą minimalną.

Latem tego roku rząd zapowiedział podwyższenie maksymalnej kwoty wypłaty świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego z obecnych 500 zł na 1000 zł. "Mimo że rodzice dobrze oceniają ten krok, jedynie 26 proc. zapytanych w badaniu na zlecenie BIG InfoMonitor uważa, że zdecydowanie poprawi to ich sytuację finansową. Kolejne 18 proc. sądzi, że zmiana tylko nieznacznie wpłynie na ich budżet. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że zmiany zostaną wprowadzone najpóźniej w 2025 roku" – podsumowali autorzy raportu.

Badanie CAWI "Alimenty polski wstyd" przeprowadzono na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor we współpracy ze Stowarzyszeniem Dla Naszych Dzieci we wrześniu 2024 r.

Źródło artykułu:PAP
wiadomościgospodarkaprawo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)