Porównanie ofert operatorów. Orange przeprasza T‑Mobile za reklamę
Orange przeprasza w internecie T-Mobile za reklamę porównawczą. Operator użył w niej nieaktualnej i niekorzystnej oferty T-Mobile. Jak informują Wirtualne Media - komunikat Orange to efekt zawartej ugody.
Orange przeprasza w internecie T-Mobile za reklamę porównawczą. "Pomarańczowy" operator użył w niej nieaktualnej i niekorzystnej oferty T-Mobile. Jak informują Wirtualne Media - komunikat Orange to efekt zawartej ugody.
Od czego zaczął się spór? Chodzi o reklamę z maja. Orange - a w zasadzie Robert Górski, który w reklamach sieci gra kioskarza - tłumaczył, dlaczego warto korzystać z usług akurat tej sieci. Przekonywał do tego piłkarzy ubranych w stroje odpowiadające kolorystyce operatorów.
Spot reklamowy kończył się planszą, na której było dokładne porównanie ofert wszystkich czterech dużych operatorów. Zestawienie wygrywał oczywiście Orange. Problem jednak w tym, że w obliczeniach były nieaktualne oferty. Uwagę na to zwrócił natychmiast T-Mobile.
"Jak Orange mógł tego nie zauważyć i pomylić się w obliczeniach? Jedynym wytłumaczeniem jest liczenie na łatwowierność klientów, którzy nie sprawdzą, jak w rzeczywistości wyglądają oferty operatorów" - pisał Wojciech Strzałkowski z biura prasowego firmy na blogu.
"Zwróciliśmy się do Orange z prośbą o zaprzestanie rozpowszechniania informacji niepełnych i nierzetelnych, które mogą wprowadzić konsumentów w błąd" - dodawał Strzałkowski. Oprócz prośby, T-Mobile Polska postawił też na działania prawne i zarzucił Orange nieuczciwą konkurencję.
Zastrzeżenia do reklamy miał również Play. Sieć po emisji spotu zareagowała nową promocją i tym samym spot też stał się nieaktualny. Marcin Gruszka, rzecznik sieci w filmie promującym ofertę rzucił kąśliwą uwagę, że Orange powinno zmienić reklamy.
Jak informuje portal Wirtualne Media - Orange i T-Mobile ostatecznie zawarły w tej sprawie porozumienie. Jego efektem są banery przepraszające, które wyświetlają się głównie na stronach o telekomunikacji.
"Orange Polska (...) za ewentualne negatywne skutki przeprasza i zobowiązuje się do zaniechania tego typu działalności w przyszłości" - to fragment przeprosin.
