Portugalski fiskus codziennie sprzedaje 95 domów po bankrutach
W Portugalii rośnie popyt na nieruchomości przejęte przez fiskusa od niewypłacalnych gospodarstw domowych i firm. Każdego dnia urzędy skarbowe sprzedają średnio 95 domów.
29.04.2012 | aktual.: 29.04.2012 10:17
Jak poinformował Instytut Notarialny w Lizbonie (INR), w pierwszym kwartale tego roku na terenie Portugalii zostało przejętych przez fiskusa za niespłacone zobowiązania podatkowe 25 tys. nieruchomości. W porównaniu z analogicznym okresem w 2011 roku zjawisko zwiększyło się o prawie 1000 przypadków.
Dynamika przejmowania przez urzędy skarbowe domów i mieszkań niewypłacalnych rodzin oraz spółek stale rośnie. Do marca br. fiskus zawłaszczał każdą nową posiadłość z częstotliwością 12 godzin - oszacował INR.
Tymczasem jak dowiedział się lizboński dziennik "Correio da Manha", w pierwszym kwartale br. portugalskie urzędy skarbowe znalazły nowych właścicieli dla 10,4 tys. domów i mieszkań zabranych bankrutom.
"Zdecydowaną większość wśród niewypłacalnych podmiotów stanowią w Portugalii przedstawiciele dotychczasowej klasy średniej z dużych aglomeracji miejskich, takich jak Lizbona i Porto" - odnotowała gazeta.
Choć ceny nieruchomości na portugalskich licytacjach komorniczych są bardzo zróżnicowane, głównie ze względu na lokalizację oraz stan obiektu, to większość z nich kosztuje średnio 60 proc. ich rynkowej wartości. Zdarzają się jednak tańsze okazje na przedmieściach, gdzie dwupokojowe mieszkanie w trzydziestoletnim bloku można nabyć już za ok. 25 tys. euro.
W Portugalii urzędy skarbowe przekazują na licytacje komornicze nieruchomości bankrutów po nieudanych próbach odzyskania należności z rachunków bankowych dłużników lub fiasku przejęcia ich pojazdów. Te również coraz częściej są obiektem zainteresowania fiskusa. Liczba aut przejmowanych przez portugalskie urzędy skarbowe w ciągu miesiąca wynosi w tym roku średnio 3200, czyli o 30 proc. więcej niż w 2011 r.
Z Lizbony Marcin Zatyka