Pościg za nieuczciwymi podatnikami po kupnie CD z ich danymi
Funkcjonariusze niemieckich służb podatkowych przeprowadzili we wtorek w całym kraju ponad 200 rewizji u osób podejrzewanych o oszustwa podatkowe. Władze wpadły na ich trop dzięki danym z kupionej płyty CD z informacjami o klientach kilku szwajcarskich banków.
16.04.2013 | aktual.: 17.04.2013 07:14
Władze niemieckiego kraju związkowego Nadrenia-Palatynat kupiły od anonimowego sprzedawcy płytę z informacjami o 10 tys. klientów kilku szwajcarskich banków za cztery miliony euro.
Minister finansów zachodnioniemieckiego landu Carsten Kuehl powiedział, że fiskus ma nadzieję na odzyskanie około 500 mln zaległych podatków. Informacje są autentyczne i bardzo cenne - ocenił szef resortu finansów.
Prokuratura w Koblencji wdrożyła tymczasem śledztwo przeciwko pracownikom dwóch szwajcarskich banków - Credit Suisse i Neue Aargauer Bank. Postępowaniem objęto też 201 niemieckich właścicieli lokat bankowych.
Jak pisze tygodnik "Der Spiegel", wstępna analiza danych wykazała, że większość właścicieli kont nie poinformowała o nich władz podatkowych. Ulubioną metodą nieuczciwych podatników jest zakładanie dwóch kont w jednym banku i informowanie fiskusa tylko o jednym z nich. Zyski z drugiego rachunku są ukrywane.
Przeprowadzone we wtorek przeszukania są według służb podatkowym tylko wstępem do dalszych działań. Analiza danych z płyty CD może potrwać do końca roku. Władze liczą na to, że obawiający się zdemaskowania nieuczciwi podatnicy sami zgłoszą teraz do urzędów podatkowych ukrywane dotychczas dochody.
O kupnie CD poinformowane zostało federalne ministerstwo finansów, które uznało akcję w tym przypadku za uzasadnioną. Rzecznik resortu finansów w Berlinie oświadczył, że ministerstwo dąży do rozwiązania problemu oszustów podatkowych wspólnie ze Szwajcarią. Kupowanie wykradzionych w banków informacji uważane jest za metodę kontrowersyjną.
Władze niemieckich landów kilkakrotnie w przeszłości kupowały informacje o nieuczciwych podatnikach. W zeszłym roku Nadrenia Północna-Westfalia nabyła za 9 mln euro cztery płyty CD z danymi podatników, którzy ukryli przed niemieckim fiskusem pieniądze w szwajcarskich bankach.
Kupowanie przez niemieckie władze nielegalnie pozyskanych danych klientów banków w Szwajcarii, Luksemburgu czy Liechtensteinie jest bardzo kontrowersyjną metodą walki z uchylaniem się od płacenia podatków. Za każdym razem takie transakcje prowokują dyskusję o ich etycznych aspektach. Wśród znanych osób przyłapanych dzięki tej metodzie na przestępstwach podatkowych był kilka lat temu ówczesny szef Niemieckiej Poczty (Deutsche Post) Klaus Zumwinkel.
Niemcy i Szwajcaria podpisały dwa lata temu umowę, zgodnie z którą szwajcarskie banki miały automatycznie odprowadzać podatek za swych niemieckich klientów według stawek od 21 do 41 proc., zachowując anonimowość właścicieli lokat. Przyszłe lokaty miały być opodatkowane w skali 26,4 proc. Partie opozycyjne SPD i Zieloni, uważające przyjęte rozwiązania za zbyt łagodne dla oszustów podatkowych, zablokowały jednak porozumienie w drugiej izbie parlamentu - Bundesracie.
Z Berlina Jacek Lepiarz