Posłowie za kontynuacją Funduszu Rezerwy Demograficznej
Fundusz Rezerwy Demograficznej będzie
otrzymywać pieniądze zarówno z ZUS jak i sprywatyzowanego majątku
skarbu państwa - przewiduje rządowy projekt nowelizacji ustawy o
Funduszu Rezerwy Demograficznej
07.01.2009 15:50
Na środowym posiedzeniu Sejmu wszystkie kluby poselskie poparły proponowane zmiany. Ich głównym celem jest wydłużenie wpłat na FRD na okres po 2008 r. Gdyby tak się nie stało, na konto FRD przestałyby trafiać pieniądze, gdyż dotychczasowe przepisy przestały obowiązywać 31 grudnia 2008 r. Dlatego zmiany mają wejść w życie z mocą wsteczną, tj. od 1 stycznia 2009 r.
Fundusz Rezerwy Demograficznej został powołany w 1998 r. w celu zwiększenia bezpieczeństwa wypłacalności świadczeń emerytalnych na wypadek kryzysu demograficznego i związanych z tym kłopotów finansowych FUS. Posiada on własną osobowość prawną a dysponentem zgromadzonych na nim środków jest ZUS. Decyzję o ich uruchomieniu może jednak podjąć wyłącznie rząd, na wniosek ZUS.
Podstawowym źródłem finansowania FRD jest część składek na ubezpieczenie emerytalne. W 2002 i 2003 było to 0,1 proc. podstawy wymiaru składek. W kolejnych latach stawka stopniowo rosła do 0,35 proc. w 2008 r. Innymi źródłami mogą być: środki z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa, przychody z aktywów FRD, odsetki z lokat na rachunkach ZUS.
Na rachunek FRD powinny też wpływać środki pozostające 31 grudnia każdego roku na rachunku funduszu emerytalnego wyodrębnionego w FUS. Mają być one pomniejszane o kwotę niezbędną na zapewnienie wypłat emerytur w pierwszym miesiącu kolejnego roku. W praktyce jednak nigdy jeszcze takich nadwyżek do przekazana nie było.
Zasadniczą zmianą wynikającą z projektu, nad którym debatowali w środę posłowie, jest przedłużenie odprowadzania przez ZUS składek na FRD na okres po 2008 r.
Zgodnie z projektem składki przekazywane na FRD w 2009 r. przez ZUS mają, tak samo jak w 2008 r., wynosić 0,35 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne. Ponadto projekt przewiduje, że na FRD trafiałoby 40 proc. przychodów brutto z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa, pomniejszonych o odpisy na Fundusz Reprywatyzacji.
Nowe przepisy zakładają, że środki zgromadzone przez FRD byłyby lokowane w wartościowych papierach emitowanych przez Skarb Państwa. Szczegółowy sposób ich lokowania określiłby minister pracy i polityki społecznej.
Projekt poparli zarówno posłowie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, której sprawozdanie przedstawił w środę poseł PO Bogdan Bojko, jak i wszystkie kluby poselskie. Głosowanie nad nowelizacją planowane jest na piątek.