Trwa ładowanie...

Powiesił szyld nad wejściem. Miasto chce od niego tysięcy złotych

Szczecińscy przedsiębiorcy skarżą się na wysokie opłaty, jakie miasto nakłada na nich za wywieszenie przed sklepem szyldu z nazwą. Opłaty potrafią sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych w skali roku. Część właścicieli decyduje się przez to usunięcie szyldów informacyjnych ze ścian budynków - pisze "Głos Szczeciński".

Powiesił szyld na wejściem. Miasto chce od niego tysiące złotychPowiesił szyld na wejściem. Miasto chce od niego tysiące złotychŹródło: Adobe Stock, fot: H.Inomata
dxixo45
dxixo45

Według miejscowych przepisów wywieszenie szyldu na ścianie budynku, to w świetle prawa zajęcie pasa drogowego. "Głos Szczeciński" podaje, że gmina pobiera za to od właścicieli lokali od kilku do kilkunastu tysięcy złotych rocznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Będziemy dziadami". Polacy zabrali głos w sprawie zmiany waluty

Serwis cytuje pana Artura, lokalnego przedsiębiorcę. Mężczyzna przyznał, że nie wiedział, iż nie może powiesić szyldu na swoim lokalu bez ponoszenia dodatkowych kosztów. - Nagle dostałem pismo, że mam zapłacić. W Łodzi jest przepis, że każdy szyld, który wisi równolegle do ściany i nie odstaje 10 cm, nie podlega opłatom. Jeśli w Łodzi można to zrobić, to w Szczecinie również - tłumaczy sklepikarz w rozmowie z serwisem.

dxixo45

Szczecińscy radni złożyli w tej sprawie interpelację. Mają domagać się wprowadzenia stałej opłaty w wysokości 500 zł brutto dla przedsiębiorców, których szyldy nie odstają od ściany o więcej niż 10 centymetrów. Radni argumentują, że miasto zrobiło sobie z małych firm cel szybkiego i łatwego zarobku.

Problemy drobnych sklepikarzy

Wysokie opłaty na rzecz gminy, to niejedyny problem właścicieli sklepów. W maju 2024 r. sklepy małoformatowe (do 300 mkw.) zanotowały spadek sprzedaży o 3,7 proc. rdr. - wskazują dane Polskiej Izby Handlu i CMR Panel.

Dane za maj dowodzą, że małe sklepy przegrywają w walce z wielkimi sieciami handlowymi. To już kolejny miesiąc z rzędu, kiedy w mniejszych placówkach spadła sprzedaż mleka, masła i oleju - a to właśnie te produkty są bardzo często orężem do walki na promocje między sieciówkami.

Efekt? Ogólna liczba sklepów w Polsce sukcesywnie spada. "Rzeczpospolita", powołując się na dane wywiadowni Dun & Bradstreet, podała na początku roku, że w 2023 r. nad Wisłą ubyło 3 tys. placówek handlowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dxixo45
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxixo45

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj