Powrócą wątpliwości dotyczące odprawy emerytalnej
Już wkrótce firmy będą miały problemy z wypłatą tych należności aktywnym emerytom, którzy zrezygnują z pracy np. po kilku latach po przejściu na świadczenie.
03.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 07:35
Sprawcą kłopotów jest nowa ustawa z 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych, która zmienia m.in. ustawę o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Czeka teraz na podpis prezydenta, ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Skreśla m.in. ust. 2a art. 103 tej ostatniej ustawy, co powoduje, że pracownik, przechodząc na emeryturę, nie będzie musiał rozwiązywać stosunku pracy. Nadal będzie mógł pobierać emeryturę i jednocześnie pracować. Teraz jest tak, że w takiej sytuacji musi zakończyć zatrudnienie choćby na jeden dzień. Jeśli tego nie zrobi, emerytura ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu, jaki uzyskuje z tytułu zatrudnienia.
W czym problem
Na tle nowej ustawy powstanie wątpliwość, czy aktywnemu emerytowi (który cały czas będzie pracować, nie przerywając zatrudnienia przy przejściu na świadczenie) należy wypłacić odprawę emerytalną, gdy po kilku latach zechce opuścić firmę. Zgodnie bowiem z art. 921 kodeksu pracy odprawa ta przysługuje pracownikowi spełniającemu warunki do nabycia m.in. emerytury, którego stosunek pracy ustał w związku z przejściem na to świadczenie. Wynosi miesięczne wynagrodzenie liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Czy zatem odejście z pracy w jakiś czas po uzyskaniu emerytury można kwalifikować jako „ustanie zatrudnienia w związku z przejściem na emeryturę”?
Raczej bez obaw
Naszym zdaniem wątpliwości są bezzasadne, a zatrudniony nawet w opisanej sytuacji będzie miał prawo do odprawy emerytalnej. Potwierdzają to liczne wyroki Sądu Najwyższego, według których rozwiązanie stosunku pracy w związku z przejściem na emeryturę następuje także wtedy, gdy do zakończenia współpracy stron dojdzie nawet kilka lat po pobieraniu emerytury. Przykładowo, według orzeczenia SN z 11 października 2007 r. (III PK 40/07) przejście na emeryturę oznacza zmianę statusu pracownika lub pracownika-emeryta na status wyłącznie emeryta, w związku z czym (...) odprawa emerytalna przysługuje pracownikowi, jeżeli rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w związku z tak rozumianym przejściem na emeryturę, choćby ją wcześniej pobierał, chyba że już wcześniej skorzystał z uprawnienia do tej odprawy. Potwierdził to też SN w wyroku z 6 maja 2003 r., stwierdzając: „Skorzystanie przez pracownika z uprawnień emerytalnych w czasie trwania zatrudnienia nie powoduje utraty prawa do odprawy emerytalnej w chwili, gdy nastąpi
rozwiązanie stosunku pracy”.
Ze względu na wagę zagadnienia i by rozwiać resztę wątpliwości czytelników, DF zwróciła się z pytaniem w tej sprawie do resortu pracy i inspekcji pracy. O uzyskanej odpowiedzi natychmiast czytelników poinformujemy.
Zdaniem eksperta
Małgorzata Iżycka-Rączka
radca prawny
Sprawa nie budzi wątpliwości już na tle obecnej linii orzeczniczej. Sąd Najwyższy zajmował się już bowiem takimi kwestiami, badając odrębne od powszechnego systemy emerytalne, gdzie nie jest konieczne rozstanie z szefem przed nabyciem prawa do emerytury. Już od kilku lat SN sprzyja zainteresowanym, przyznając im w takiej sytuacji prawo do odprawy emerytalnej. Intencją art. 921 kodeksu pracy jest to, by dostali tę należność przynajmniej raz w życiu. Jeżeli więc ktoś dopiero po kilku latach jednoczesnej pracy i przebywania na emeryturze zadeklaruje pozostanie wyłącznie przy emeryturze jako głównym źródle utrzymania, nie widzę podstaw, by mu odmówić odprawy. Pracodawca, który zdecyduje się na taki opór, przegra w sądzie, a i wcześniej może dostać reprymendę od inspektora pracy.
Renata Majewska
Rzeczpospolita