Powrót spadków na światowe giełdy
Po pięciodniowych wzrostach, indeksy w Stanach Zjednoczonych oddały podczas wczorajszej sesji ponad połowę zysków z zeszłego tygodnia.
02.12.2008 11:14
Za Oceanem Dow Jones i S&P500 spadły po około 8%, technologiczny Nasdaq zaś o 8,95%.
Najwięcej straciły akcje „gwiazd” ostatnich sesji, czyli Citigroup (-22,2%), JP Morgan (-17,5%) oraz Bank of America (-20,9%). Na zachowanie inwestorów miały zapewne wpływ doniesienia, mówiące o możliwości zablokowania przez największe amerykańskie banki linii kart kredytowych, do wysokości 2bln USD w ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy. Choć jeszcze oficjalnie niepotwierdzone, takie działania mogłyby doprowadzić do poważnego spadku wydatków amerykańskich konsumentów.
Ponure nastroje pogłębił najniższy od 1982 roku odczyt indeksu ISM, oraz oficjalne oświadczenie Krajowego Biura Badań Ekonomicznych, mówiące, iż gospodarka USA znajduje się w recesji od grudnia 2007 roku. Giełdy azjatyckie poszły w ślad za amerykańskimi - Nikkei225 stracił na zamknięciu 6,35%, Hang Seng zaś ponad 5%. Giełdom nie pomogły informacje o coraz gorszej sytuacji gospodarczej Chin, oraz ogólnoświatowej, pogłębiającej się recesji.
Gorsze nastroje przeważały również w Europie – w czasie wczorajszych notowań główne indeksy regionu FTSE, DAX, jak również CAC40 znacząco zniżkowały, dziś natomiast otworzyły się na minusach. Warszawski WIG20 rozpoczął dzisejszą sesję ze stratą ponad 3%, przez godzinę jednak zdołał odrobić część spadków i około godziny 10:00 zniżkował już tylko o 0,77%. Od otwarcia najmocniej zniżkują Agora i Lotos, powoli odbijają się za to Ropczyce i Rafako, ofiary wczorajszej „opcyjnej paniki”.
Artur Pałka
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.