Pożar w fabryce opon. "Straty liczone są w milionach"
Pożar zakładu produkującego opony samochodowe w Dębicy (woj. podkarpackie) został ugaszony. Trwa ustalanie przyczyn, ale już wiadomo, że ogień strawił część hali produkcyjnej i wyposażenia. Straty liczone są w milionach.
21.08.2023 12:44
Pożar w Firmie Oponiarskiej Dębica wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek. W kulminacyjnym momencie w akcję gaśniczą zaangażowanych było 35 zastępów strażackich. Przed przybyciem straży pożarnej ewakuowano 211 pracowników, nikt nie został ranny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar w Dębicy. Ogromne straty
Oględziny miejsca zdarzenia rozpoczęły się w poniedziałek rano. - Zespół policyjno-prokuratorski wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa ustala przyczyny pożaru. Czynności prowadzone są na kilkudziesięciu metrach długości hali, są żmudne i czasochłonne - powiedział asp. sztab. Jacek Bator, rzecznik policji w Dębicy.
Podczas pożaru spłonęła cześć budynku produkcyjnego w tym maszyny i wyposażenie hali. Rzecznik policji w Dębicy dodał, że straty liczone są w milionach.
Pożar został opanowany około godz. 1 w nocy, ale na miejscu wciąż są cztery zastępy straży pożarnej. Niewykluczone, że strażacy pozostaną na terenie zakładu do wtorku.
Trwa usuwanie wody popożarowej. Ze względu na zakres pożaru i ilość materiałów palnych, które znajdują się w budynku, nadzorujemy pogorzelisko, żeby nie doszło do ponownego rozpalenia się ognia - przekazał mł. bryg. Wiktor Porada z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy.
Zobacz także
Urząd Miasta w Dębicy zapewnia, że pożar nie spowodował zanieczyszczenia powietrza. "W tej chwili jakość powietrza na wszystkich miernikach w mieście jest w dobra i bardzo dobra" – napisano w poniedziałkowym komunikacie.