Pozytywne nastroje tylko w USA

Jakkolwiek wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się na niewielkich plusach,

24.10.2008 10:55

dzisiejsze zakończenie notowań na parkietach azjatyckich nie nastrajało optymizmem przed otwarciem giełd w Europie.

Za Oceanem nastroje poprawiły lepsze od oczekiwań kwartalne wyniki spółek z branży farmaceutycznej. Ze względu na wzrost cen ropy naftowej, zyskiwał również sektor energetyczny. Cena surowca odbiła się od 16-miesięcznego minimum w oczekiwaniu na dzisiejsze spotkanie przedstawicieli OPEC, w czasie którego kartel podejmie decyzję o zmniejszeniu limitów wydobycia. Wzrost branży farmaceutycznej oraz energetycznej, pociągnął w górę Dow Jones Industrial oraz S&P 500, które zyskały na zamknięciu odpowiednio 2% i 1,3%.

Umiarkowanie dobra sesja amerykańska, nie znalazła jednak kontynuacji na rynkach azjatyckich. Strata na indeksie Nikkei 225 po raz kolejny w tym miesiącu sięgnęła powyżej poziomu 9%. Do obaw o wpływ globalnej recesji na kondycję japońskich eksporterów, doszedł niepokój związany z rekordowym umocnieniem jena względem euro oraz dolara, które zagraża konkurencyjności cenowej eksportu Japonii. Koreański KOSPI po wczorajszym ponad 7-procentowym spadku, dziś stracił 10,4%. Inwestorzy w ostatnich dniach wycofują się z Korei Południowej – kraj ten bowiem najgorzej w regionie znosi skutki kryzysu.

Za nami nie najlepsza sesja w Europie – główne indeksy zamknęły się wczoraj na minusach. Dzisiejsze otwarcia natomiast także nie wróżą pozytywnego zakończenia notowań w ostatnim dniu tygodnia. Polski WIG 20 niedługo po otwarciu tracił ponad 4%. Na polskiej giełdzie nie widać ochoty na zakupy nawet silnie niedowartościowanych spółek. W oczekiwaniu na zmianę sentymentu inwestycyjnego na światowych parkietach, nie można zapomnieć, iż jest on dość ściśle powiązany z koniunkturą gospodarczą – uspokojenie nastrojów może nastąpić tylko w sytuacji, w której inwestorzy zobaczą powrót stabilizacji w gospodarce światowej. By zwyżka powróciła na trwałe, potrzebna jest jednak solidna perspektywa wzrostu gospodarczego, która według najnowszych prognoz Międzynarodowego Funduszy Walutowego, nie pojawi się wcześniej niż w drugiej połowie, lub nawet pod koniec 2009 roku.

Sporządziła:
Joanna Pluta
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)