Pracodawcy RP: prowadzenie biznesu w Polsce nadal nie jest łatwe
Awans Polski w rankingu "Doing Business 2015" wprawdzie wpłynie pozytywnie na nasz wizerunek za granicą, ale wynika on bardziej ze zmiany metodologii badań niż ze znacznych ułatwień w prowadzeniu biznesu - uważają Pracodawcy RP.
29.10.2014 17:35
Bank Światowy opublikował w środę ranking 189 krajów dotyczący łatwości prowadzenia w nich prywatnych firm, czyli raport "Doing Business" na 2015 rok. Polska zajęła 32. miejsce. Rok wcześniej uplasowała się na 45. miejscu, ale po korekcie danych i zmianie metodologii przez Bank Światowy uplasowała się ostatecznie - jak podał bank w środę - na miejscu 30. To de facto oznacza, że w porównaniu ze skorygowanym raportem zeszłorocznym w tym roku spadła o dwa miejsca.
Dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP Arkadiusz Pączka podkreślił, że wskazane przez autorów rankingu zmiany - czyli szybsze uzyskanie przyłącza energetycznego, przyspieszenie rejestracji nieruchomości oraz usprawnienia portowe - są korzystne, ale trudno je uznać za przełomowe. "Świadczy o tym choćby subranking dotyczący łatwości rozpoczynania działalności gospodarczej, w którym zanotowaliśmy spadek o pięć pozycji i zajmujemy dopiero 85. miejsce" - zaznaczył.
Dyrektor Pączka zwrócił uwagę, że Polska źle wypada w rankingu uzyskiwania pozwoleń na budowę. "Polska jest tu dopiero na 137. miejscu. Liczba procedur i czas wymagany na załatwienie niezbędnych zezwoleń mogą wybić przedsiębiorcy z głowy zamiar rozbudowy zakładu, a zagranicznego inwestora - zniechęcić do ulokowania kapitału w naszym kraju" - podkreślił.
Zauważył, że komisja kodyfikacyjna działająca przy Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju od dłuższego czasu opracowuje projekt Kodeksu urbanistyczno-budowlanego. "Jest jednak mało prawdopodobne, że tak kompleksowy projekt uda się przeprowadzić przez całą ścieżkę legislacyjną do końca kadencji parlamentu" - ocenił.
Tymczasem - jego zdaniem - potrzeba uproszczenia procedur, likwidacji barier w procesie inwestycyjnym i znaczącego przyspieszenia działań administracji w tym obszarze jest pilna. "Najlepiej pokazuje to konieczność uchwalania tzw. specustaw, które zawieszają wiele standardowych procedur dotyczących realizacji inwestycji infrastrukturalnych, tak aby możliwe było budowanie dróg, terminalu LNG i sieci gazociągów, a niedługo także przyspieszenie poszukiwań złóż gazu łupkowego" - wskazał.
Pączka zauważył ponadto, że przepisy podatkowe są skomplikowane, nieczytelne, a także niespójne. "Aparat skarbowy staje się coraz bardziej agresywny i wrogo nastawiony do przedsiębiorców. Fiskus stosuje zasadę domniemania winy, zgodnie z którą podatnik ma udowodnić, że działa w zgodzie z prawem. Wielu przedsiębiorcom daje się we znaki wstrzymywanie zwrotu podatku VAT, które może zaburzać płynność finansową przedsiębiorstw" - wyjaśnił.
Jego zdaniem mimo pozytywnych zmian i optymistycznych sygnałów prowadzenie biznesu w Polsce wcale nie stało się dużo łatwiejsze. "Mimo czterech ustaw deregulacyjnych przedsiębiorcy nadal borykają się z licznymi barierami oraz ponoszą zupełnie niepotrzebne koszty. Reformy są równie niezbędne jak zmiana podejścia organów administracji, które traktują przedsiębiorców niczym podejrzanych i nie przykładają większej wagi do ustawowych terminów" - dodał.