Trwa ładowanie...

Pracownicy urzędów skarbowych grożą strajkiem

Pracownicy urzędów skarbowych grożą, że
jeśli rząd nie znajdzie dla nich pieniędzy na podwyżki, pójdą w
ślady protestujących niedawno celników i zaczną masowo brać
zwolnienia lekarskie i urlopy na żądanie - donosi dziennik
"Polska".

Pracownicy urzędów skarbowych grożą strajkiemŹródło: Jupiterimages
d2zz2m6
d2zz2m6

Według gazety, takie działania mogą na wiele dni sparaliżować system skarbowy. Tym bardziej że zbliża się czas rozliczeń PIT za 2007 r.

"O ile jednak strajk celników był uciążliwy dla kierowców ciężarówek, którzy godzinami wyczekiwali na odprawę graniczną, o tyle strajk urzędników skarbowych odczują w zasadzie tylko ci podatnicy, którzy czekają na zwrot nadpłaconego podatku" - czytamy na łamach "Polski".

Gazeta dodaje jednak, że za każdy dzień zwłoki ponad ustawowy termin fiskus musi zapłacić podatnikowi odsetki w wysokości połowy stopy lombardowej NBP - w skali roku to dziś 3,375%.

Według "Polski", urzędnicy skarbowi są zdesperowani. _ Osoba z wyższym wykształceniem zaczynająca pracę w urzędzie dostaje na początku średnio 1,2 tys. zł brutto _ - powiedział dziennikowi przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ Solidarność Tomasz Ludwiński.

d2zz2m6

Gazeta przypomina, że jeszcze w ubiegłym roku rząd zapewniał, że pracownicy urzędów skarbowych dostaną podwyżki. Płace miały wzrosnąć w 2008 r. o 9,3%. Tak zakłada porozumienie zawarte między byłym premierem Jarosławem Kaczyńskim a szefem NSZZ "Solidarność". Dzięki temu przeciętne miesięczne wynagrodzenie miało wzrosnąć o blisko 245 zł brutto. Jednak ta kwota nie zadowala pracowników skarbówki - czytamy w "Polsce". (PAP)

d2zz2m6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zz2m6