Prezes NBP nie zamierza zmieniać podstawowych zarysów polityki pieniężnej - "RZ"

15.06. Warszawa (PAP) - Nowy prezes NBP Marek Belka zapowiada we wtorkowej "Rzeczpospolitej", że nie zamierza zmieniać "podstawowych zarysów polityki pieniężnej". Prognozuje także,...

15.06.2010 | aktual.: 15.06.2010 08:38

15.06. Warszawa (PAP) - Nowy prezes NBP Marek Belka zapowiada we wtorkowej "Rzeczpospolitej", że nie zamierza zmieniać "podstawowych zarysów polityki pieniężnej". Prognozuje także, że złoty powinien być mocniejszy niż teraz.

"Jeżeli chodzi o podstawowe zarysy polityki pieniężnej, nie przewiduję żadnych zmian. Będziemy realizować nadal mandat NBP, jakim jest dbanie o stabilny poziom cen oraz troska o stabilność sytuacji makroekonomicznej i finansowej kraju. Oczywiście, nie znaczy to, że nie będzie zmian stóp procentowych przez całą kadencję. W zależności od tego, jak się będzie zmieniała sytuacja gospodarcza, tak będzie się musiała zmieniać polityka banku. W uproszczeniu mówi się, że mandatem NBP jest dbanie o to, by złoty był stabilny. Od razu wyjaśniam, że w moim rozumieniu nie oznacza to stabilnego kursu złotego" - mówi gazecie Belka.

Belka nie przewiduje "w najbliższej przyszłości, nawet na dalszym horyzoncie czasowym, jakichś zagrożeń inflacyjnych".

"Choć może się to oczywiście zmienić" - zaznacza w wywiadzie.

Zdaniem prezesa NBP największe ryzyko wzrostu inflacji mogłoby się wiązać z osłabieniem złotego, szczególnie gdyby miało się ono utrzymywać przez dłuższy czas.

"Mam nadzieję, że złoty będzie się umacniał. Zwracam jednak uwagę, że są czynniki działające i w jedną, i w drugą stronę, a RPP zawsze dokonuje pewnego bilansu rodzajów ryzyka" - podkreśla.

Na pytanie, czy teraz złoty będzie się umacniał Belka mówi: "Polska gospodarka na tle innych gospodarek europejskich jest enklawą solidności. Czasami nie zdajemy sobie z tego sprawy. Być może za kilka miesięcy i ja o tym zapomnę, gdy zanurzę się w polską rzeczywistość i w polskie debaty. Ale w szerszej perspektywie Polska naprawdę jest przykładem solidności w polityce gospodarczej i w zachowaniu podmiotów prywatnych: zarówno przedsiębiorstw, jak i gospodarstw domowych. Te właśnie fundamenty pokazują, że złoty powinien być mocniejszy, niż jest". (PAP)

kba/ asa/

Źródło artykułu:PAP
inflacjafinansestopy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)