_ Decyzja w sprawie ERM2 musi być uzgodniona z NBP. ERM2 jest czymś co w prawie określa się jako ekspektatywę, coś co jest prawem potencjalnym, jest to droga do wprowadzenia euro, które wymaga niewątpliwie zmiany konstytucji _ - powiedział prezydent we wtorek na konferencji.
_ Ale jeżeli nawet można powiedzieć, że bezpośredniej sprzeczności nie ma między tymi dwoma działaniami, pośrednia sprzeczność występuje _ - dodał.
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego wejście do ERM2 ograniczy możliwości działania w walce z kryzysem gospodarczym, także utrzymanie złotego w mechanizmie ERM2 może być kosztowne.
_ Wejście do ERM2 ograniczy swobodę działania, chodzi o aktywne zwalczanie kryzysu. (...) To jest niebezpieczne _ - powiedział prezydent.
_ Po drugie to może bardzo dużo kosztować, bo to jest zobowiązanie do tego, że ruch waluty nie będzie o 15 proc. w jedną i drugą stronę. Jeżeli byłaby taka tendencja, to trzeba interweniować na wielką skalę. To może bardzo drogo kosztować _ - dodał.
Przypomniał także, "że doświadczenia Grecji i Portugalii, w jakimś zakresie, wskazują na to, że okres po wprowadzeniu euro nie był zbyt szczęśliwy". (PAP)
