Problemy z kontynuacją odreagowania
Jak wiadomo miniony tydzień zakończył się wyrazistym akcentem popytowym. Co istotne, bykom udało się wybronić węzeł cenowy Fibonacciego: 2458 – 2463 pkt. i wykreować kilkudziesięciopunktowy impuls popytowy.
12.02.2013 07:59
W efekcie doszło do naruszenia tzw. pierwszej zapory podażowej Fibonacciego: 2507 – 2511 pkt. Co prawda wyłamanie nie nastąpiło za sprawą jakiegoś spektakularnego uderzenia popytu podpartego wzrostem wolumenu obrotu na rynku kasowym, niemniej piątkowe zamknięcie wypadło ponad poziomem 2511 pkt., co należało traktować jednak jako spory sukces byków.
W komentarzach podkreślałem, że następstwem sforsowania w/w zapory cenowej może być dalsza wspinaczka byków, z możliwością dotarcia kontraktów nawet w okolicę kluczowego przedziału oporu: 2545 – 2549 pkt. wytyczonego na bazie zniesienia 38.2%. Wcześniej potencjalnie istotną rolę mógł także odegrać intradayowy przedział oporu: 2524 – 2528 pkt. (wspominałem o nim w opracowaniach online).
Okazało się, że właśnie ta strefa powstrzymała wczoraj kupujących. Przedpołudniowa akcja byków (rozgrywana jednak w dość mało przekonującym stylu, przy niewielkim wolumenie obrotu na rynku kasowym) wytraciła zatem swój impet w przedziale: 2524 – 2528 pkt. Trzeba przyznać, że w obliczu wygenerowanego w piątek sygnału technicznego (przełamanie: 2507 – 2511 pkt.), działania byków podejmowane w tak mało wyrazisty i przekonujący sposób mogły stwarzać podstawy do niepokoju.
Popyt trochę rozczarowywał, ale kontrakty utrzymywały się jednak stabilnie ponad przełamanym wcześniej obszarem cenowym: 2507 – 2511 pkt. W późniejszych fazach handlu wymieniony przedział już ewidentnie powstrzymywał rynek przed dalszą przeceną.
Sytuacja zmieniła się w końcowej fazie handlu. Spadki za oceanem popchnęły nasz rynek również na południe, co koniec końców doprowadziło do naruszenia strefy: 2507 – 2511 pkt. Zamknięcie wypadło jednak na poziomie 2508 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20H13 w relacji do piątkowej ceny odniesienia wynoszący 0.16%.
Trzeba zatem przyznać, że w kontekście piątkowego sygnału związanego z naruszeniem oporu: 2507 – 2511 pkt. wczorajsza sesja mogła trochę rozczarować. Jeśli jednak spojrzymy na wolumen obrotu wygenerowany na rynku kasowym (obrazujący raczej symboliczne zaangażowanie inwestorów), to trudno przypisywać wczorajszej batalii jakieś wielkie znaczenie prognostyczne.
Pewien niedosyt jednak pozostaje, gdyż często na rynku cechującym się niewielką płynnością zdecydowanie łatwiej realizuje się strategie zakupowe. W tym kontekście warto przypomnieć, że jedynie w przedpołudniowej fazie handlu popyt dyktował warunki gry i z wielką łatwością „podnosił rynek” angażując w to niewielki kapitał. Później nie było już tak łatwo, gdyż zaczęliśmy reagować na pogarszające się nastroje w Eurolandzie.
Faktem pozostaje zatem to, że po naruszeniu strefy: 2507 – 2511 pkt. bazowy scenariusz związany z testem kluczowej zapory podażowej Fibonacciego: 2545 – 2549 pkt. nie realizuje się. Przypomnę, że dopiero zanegowanie w/w zakresu zbudowanego na bazie zniesienia 38.2% sygnalizowałoby zmianę krótkoterminowej tendencji rynkowej na FW20H13.
Z załączonego wykresu wynika, że oprócz wymienionego zniesienia przecinają się tutaj także dwie linie: Median Line i kanału trendowego. W moim odczuciu strefa cechuje się ponadprzeciętną wiarygodnością i bez wątpienia należy spodziewać się w tym rejonie większej aktywności ze strony podaży.
W swoim pierwszym opracowaniu online przedstawię intradayową zaporę popytową, po zanegowaniu której oddali się w moim odczuciu prawdopodobieństwo sforsowania w najbliższym czasie znanego nam już przedziału oporu: 2545 – 2549 pkt. Przybliży natomiast wariant kontynuacji ruchu spadkowego z możliwością ponownego dotarcia kontraktów w okolicę kluczowego wsparcia: 2458 – 2463 pkt. Gdy kończę niniejszy tekst kontrakty na amerykańskie indeksy zniżkują. Słabo zachowuje się także eurodolar.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |