Producenci aut wstrzymują produkcję
Tyski Fiat Auto Poland tnie swoje prognozy sprzedaży samochodów do końca 2011 roku. Zapowiada jednoczesną redukcję zatrudnienia i przestoje w pracy. Gliwicki Opel nie zwalnia pracowników, ale przestoje w produkcji już miał.
26.09.2011 | aktual.: 26.09.2011 09:12
Jak informuje "Puls Biznesu" powód obniżenia prognoz dla spółki Fiat Auto Poland to wynik mniejszej liczby zamówień na włoski rynek.
Fabryka w ubiegłym roku wyprodukowała 533 tys. auto. W tym roku będzie to tylko 470-480 tys. egzemplarzy. Z taśmy produkcyjnej zjedzie mniej modeli Pandy, Fiata 500, Lancii Ypsilon i Forda - ujawnia prezes firmy Enrico Pavoni.
We wrześniu, 19 i 26, wprowadzono czasowe przerwy w produkcji. Kolejne zapowiedziano na październik. Mniejsza produkcja wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na pracowników z agencji pracy tymczasowej. 435 osób rozstanie się z fabryką z końcem miesiąca.
Optymistyczniej w przyszłość patrzą w gliwickiej fabryce Opla. Firma na razie nie zmienia swoich prognoz. W tym roku planuje wyprodukować łącznie 176 tys. samochodów. To o kilkanaście tysięcy więcej niż w ubiegłym roku. Mimo że we wrześniu gliwicka fabryka trzy razy wstrzymywała produkcję, to władze nie przewidują żadnych zwolnień.
Szansą na poprawę statystyk może być nowa trzydrzwiowa astra IV, która już 14 października zacznie być produkowana w tamtejszym zakładzie. Prezes gliwickiego Opla Andrzej Korpak ujawnił, że już jest 15 tys. zamówień na nowe auto.