Służby zablokowały wjazd prawie 2 ton cukierków z Azji. Oto co odkryły
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) zablokowała możliwość sprzedaży na polskim rynku cukierków kawowych z Indonezji. Decyzji wydano rygor natychmiastowej wykonalności.
Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych opublikował w środę komunikat dotyczący zakazu wprowadzenia do obrotu kolejnej partii żywności. Tym razem zatrzymano produkty z Azji.
"IJHARS w Gdańsku wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski cukierków kawowych o łącznej masie 1 728 kg, importowanych z Indonezji, z uwagi na stwierdzone liczne wady oznakowania. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - czytamy w komunikacie.
Czego mogły dotyczyć wspomniane wady? W rozmowie z WP Finanse dr Tomasz Białas, dyrektor Biura Strategii i Kontroli Wewnętrznej w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, tłumaczył, że błędy w znakowaniu towarów wynikają zazwyczaj z:
- braku oznakowania w języku polskim;
- błędów w zakresie wartości odżywczych;
- bezprawnego użycia deklaracji "bez GMO".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne robaki w żywności. Mieszkańcy Podlasia reagują na nowe przepisy UE
Wyniki kontroli IJHARS
Daleka Azja jest regionem, z którego transporty żywności stosunkowo rzadko kwestionowane są przez polskie służby. W pierwszej połowie bieżącego roku Inspekcja tylko raz zablokowała obrót żywnością pochodzącą z Indonezji. Trzykrotnie taka sytuacja miała natomiast miejsce w przypadku Chin.
Kontrole najczęściej wykrywają nieprawidłowości w przypadku transportów z Ukrainy. Od stycznia do końca czerwca tego roku wydano aż 124 odmowne decyzje. Z podsumowania pierwszego półrocza 2024 r. wynikało, że drugie miejsce pod tym względem zajmuje Wielka Brytania (14 zakazów), a podium zamyka Serbia (10).