Przez nowe przepisy o abonamencie RTV chcesz bezkarnie zerwać umowę z kablówką? Prawnicy nie mają dobrych wieści
Szykowane przez rząd "uszczelnienie" abonamentu RTV zakłada, że operatorzy kablówek i platform cyfrowych będą mieli obowiązek podzielenia się danymi swoich klientów z Pocztą Polską. Wielu klientów tych firm zastanawia się teraz, czy zmiana przepisów to szansa na bezkarne zerwanie z nimi umów.
01.06.2017 | aktual.: 02.06.2017 06:30
Nowe przepisy dotyczące ściągania abonamentu RTV prawdopodobnie zaczną obowiązywać już od wakacji. Po tym, jak nowelizację ustawy przyjął rząd, jej wejście w życie jest już praktycznie formalnością.
Największe kontrowersje budzi kwestia przymusowego udostępniania danych klientów kablówek i platform cyfrowych Poczcie Polskiej.
O jakiego rodzaju dane chodzi? W przypadku osób prywatnych jest to imię i nazwisko, PESEL, adres zamieszkania, adres udostępnienia usług telewizji płatnej oraz data rozpoczęcia świadczenia usług telewizji płatnej.
Przepisy tak skonstruowano, że operator płatnej telewizji będzie musiał poinformować nas, że nasze dane udostępni Poczcie Polskiej, ale nie będzie nas pytał o zdanie. Nawet jeśli kategorycznie mu tego zakażemy, powołując się na przepisy o ochronie danych osobowych, nic nie wskóramy.
Zobacz także
Wizja przymusowego udostępniania Poczcie Polskiej danych abonentów platform telewizyjnych wywołała wśród Polaków silne emocje. Wiele osób deklaruje, że w tej sytuacji zrezygnuje z usług operatorów kablowych i platform cyfrowych, aby uniemożliwić im przesłanie ich danych Poczcie Polskiej.
Większość umów z dostawcami pakietów telewizyjnych jest zawierana na określony czas, a przedwczesne zerwanie przez klienta takiej umowy wiąże się z karami finansowymi.
Wiele osób jest przekonanych, że wprowadzenie obowiązku przekazywania danych Poczcie Polskiej oznacza zmianę warunków umowy łączącej operatora z klientem, który w tej sytuacji może ją wypowiedzieć w trybie przepisów prawa telekomunikacyjnego, bez konsekwencji. Czy mają rację?
Ekspert prawa telekomunikacyjnego i konkurencji, mec Marcin Koper z kancelarii SPCG nie ma niestety dobrych wieści. - Skłaniamy się do poglądu, że klienci dostawców telewizji kablowej co do zasady nie będą mogli skorzystać z przepisów prawa telekomunikacyjnego przewidujących możliwość wypowiedzenia umowy - stwierdza w opinii dla WP.
Jak tłumaczy mec. Koper, uprawnienie do rozwiązania umowy w tym trybie wiąże się ze zmianą warunków umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, ale przepisy prawa telekomunikacyjnego nie wymagają, aby umowa zawierała postanowienia dotyczące przetwarzania danych osobowych.
Co to oznacza? - Wprowadzenie nowych ustawowych rozwiązań w tym zakresie nie będzie z reguły prowadziło do konieczności zmiany warunków umowy z dostawcą telewizji kablowej - wyjaśnia ekspert.
Mec. Koper dodaje też, że wynikający z nowych przepisów tryb informowania klientów o wpływie nowelizacji na zakres ich praw i obowiązków jest odrębny od prawa telekomunikacyjnego. W tej sytuacji klientowi nie przysługują żadne dodatkowe uprawnienia.
Ekspert ma jednak wątpliwości, czy nowelizacja ustawy o abonamencie jest zgodna z przepisami wyższej rangi. Chodzi o art. 51 ust. 2 Konstytucji, ogólne zasady przetwarzania danych osobowych (zasady proporcjonalności i adekwatności) a nawet o przepisy unijne. - Zajęcie stanowiska w tej kwestii wymagałoby jednak głębszych analiz zastrzega mec. Koper.
O tym, że przekazanie Poczcie Polskiej danych klientów płatnej telewizji nie może być podstawą do wypowiadania umów operatorom tej usługi, przekonany jest Paweł Lewandowski, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego,o czym informuje portal wirtualnemedia.pl. Jego zdaniem złożony w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o abonamencie jest zgodny z prawem unijnym, więc nie wymaga notyfikacji przez Komisję Europejską.