PZU podniósł ceny ubezpieczeń komunikacyjnych OC, ale mniej niż cały rynek (korekta)
#
Poprawiamy brzmienie tytułu i leadu depeszy
#
10.11.2016 18:00
10.11. Warszawa (PAP) - Aby dostosować poziom OC do szkodowości, wszyscy ubezpieczyciele zwiększyli ceny, na szczęście widzimy koniec tej wojny cenowej; PZU podniósł ceny, ale mniej niż cały rynek - powiedział w czwartek na konferencji wynikowej Grupy PZU członek zarządu spółki Roger Hodgkiss.
"Nam zależy, aby dostosować cenę do ryzyka, a nie podnosić wszystkim za wszelką cenę, by wykazać lepszy wynik" - dodał członek zarządu Tomasz Kulik. "Chcielibyśmy - ale proszę tego nie traktować jako deklarację - osiągnąć rentowność w tym segmencie w 2017 r.".
Wynik techniczny w OC komunikacyjnym (różnica między wypłatą odszkodowań a zebraną składką) po trzecim kwartale roku sięgnął minus 121,8 mln zł, reszta rynku odnotowała w tym czasie minus 484,7 mln zł.
Udział rynkowy PZU w ubezpieczeniach AC wynosi 42,5 proc., a w OC komunikacyjnych 40,8 proc.
Hodgkiss wskazał, że rynek ubezpieczeń w Polsce urósł ostatnio o ok. 12 proc.
"PZU razem z Link4 odnotowały wzrost w ubezpieczeniach majątkowych i osobowych w trzecim kwartale tego roku o 3,8 proc. w porównaniu do trzeciego kwartału 2015 r., a w ubezpieczeniach na życie o 1,6 proc." - poinformował prezes PZU Michał Krupiński.
Dodał, że jednocześnie ubezpieczyciel dba o dyscyplinę kosztową. "Chcemy obniżyć koszty o 400 mln zł w perspektywie do 2020 roku i to już się dzieje" - zapewnił prezes. Do końca trzeciego kwartału spółka zredukowała koszty o 62 mln zł, do 1126 mln zł.
Krupiński - pytany przez dziennikarzy o ewentualne przejęcia przez PZU banku Pekao SA i Pioneera od UniCredit - odpowiedział: "Nie komentujemy".
Zaprzeczył natomiast, jakoby PZU miało odkupić aktywa SABMillera w naszym regionie (w Polsce Kompania Piwowarska - PAP).
Zysk netto Grupy PZU w III kwartale 2016 roku wzrósł do 649 mln zł z 510,9 mln zł rok wcześniej - podała spółka w raporcie. Rynek spodziewał się, że zysk netto wyniesie 631 mln zł.
Po trzecim kwartale Grupa PZU osiągnęła zysk na poziomie 1 mld 508 mln zł, czyli mniej o 17,7 proc. "Miała na to wpływ przecena pakietu akcji Grupy Azoty" - wyjaśnił Kulik.
Spółka po trzecim kwartale roku zwiększyła przypis składki o 9,2 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku, do poziomu 14 mld 706,3 mln zł.
Odszkodowania netto wyniosły w trzecim kwartale 2016 r. 3 mld 606,9 mln zł i były 9 proc. wyższe od poziomu oczekiwanego przez rynek. Analitycy spodziewali się odszkodowań na poziomie 3 mld 311,6 mln zł, w przedziale oczekiwań 3 mld 144 - 3 mld 660 mln zł. Odszkodowania wzrosły 17 proc. rdr i 16 proc. kdk. Odszkodowania netto po trzecim kw. wyniosły zaś 9 mld 771,3 mln zł, czyli wzrosły o 7,6 proc.
Krupiński zapewnił, że realizacja strategii PZU na lata 2016-2020 idzie bardzo dobrze. "Już teraz osiągnęliśmy udział w rynku ubezpieczeń majątkowych na poziomie 36,6 proc., podczas gdy zakładany poziom do 2020 roku to 35 proc. Podobnie, jeśli chodzi o ubezpieczenia na życie - mamy już 11,2 proc. w stosunku do zakładanych 11 proc." - wyjaśnił.
Prezes zapewnił, że PZU jest także liderem w krajach bałtyckich. Na Litwie spółka Lietuvos Draudimas kontroluje 29,1 proc. rynku, a Lietuva Gyvybes Draudimas - 5,5 proc., na Łotwie AAS Balta - 27,5 proc., PZU Estonia - 14,4 proc., PZU Ukraina - 3,9 proc., a PZU Ukraina Życie - 8,3 proc.
Największym akcjonariuszem spółki jest Skarb Państwa z 34,2-proc.