Rachunek za powodzie. Tyle kosztowały nas kataklizmy
Powódź z 1997 roku i ta z 2010 były jednymi z największych katastrof w historii Polski, przynosząc ogromne straty zarówno dla państwa, jak i sektora prywatnego, zwłaszcza przedsiębiorstw. Przygotowaliśmy podsumowanie kosztów poniesionych w związku z tamtymi wydarzeniami.
Ile kosztowały Polskę powodzie?
Lipiec 1997 roku zapisał się w pamięci Polaków jako czas jednej z największych katastrof naturalnych – powodzi tysiąclecia. Oprócz dramatycznych strat w infrastrukturze publicznej i prywatnej, szczególnie mocno ucierpieli przedsiębiorcy. Katastrofa dotknęła różnorodne branże, paraliżując działalność gospodarczą na dużą skalę, a konsekwencje odczuwalne były przez lata.
Przedsiębiorcy pod wodą
Powodzie w Polsce, szczególnie te z lat 1997, 1999, 2001, 2005 i 2010, przyniosły ogromne straty przedsiębiorcom, które różniły się w zależności od regionu i skali zjawiska. Na przykład powódź z 1997 roku, która była jedną z największych, doprowadziła do strat na poziomie miliardów złotych, a setki przedsiębiorstw na południu kraju musiały wstrzymać działalność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środku nocy musieli uciekać. Dramat w Czechowicach-Dziedzicach
W przypadku powodzi z 2010 roku straty dotknęły setki przedsiębiorców w różnych województwach:
- Małopolskie: ok. 500 przedsiębiorców,
- Śląskie: ok. 400 przedsiębiorców,
- Opolskie: ok. 240 przedsiębiorców,
- Podkarpackie: ok. 240 przedsiębiorców,
- Świętokrzyskie: ok. 80 przedsiębiorców,
- Mazowieckie: ok. 35 przedsiębiorców.
Podobne sytuacje miały miejsce w innych województwach, jak dolnośląskie, lubelskie czy zachodniopomorskie, gdzie straty również dotknęły dziesiątki firm.
Reakcja rządu na straty przedsiębiorstw
Rząd, reagując na straty, wprowadzał różne mechanizmy wsparcia. Na przykład po powodzi z 2010 roku wprowadzono możliwość ubiegania się o nieoprocentowane pożyczki do 50 tys. zł, a w niektórych przypadkach umarzano do 75 proc. kwoty pożyczki, szczególnie jeśli przedsiębiorca nie był ubezpieczony od klęsk żywiołowych. Pożyczki te miały umożliwić odbudowę majątku trwałego lub obrotowego utraconego podczas powodzi.
Dodatkowe wsparcie obejmowało:
- Dopłaty do wynagrodzeń – dla pracowników firm, które z powodu powodzi wstrzymały działalność. Przedsiębiorcy mogli również skorzystać z instrumentów wsparcia, takich jak dopłaty do przestoju ekonomicznego czy dofinansowanie składek na ubezpieczenie społeczne.
- Wsparcie dla osób niepełnosprawnych – szczególne formy pomocy skierowane były do przedsiębiorców zatrudniających osoby z niepełnosprawnościami.
- Wsparcie Agencji Rozwoju Przemysłu – średni i duzi przedsiębiorcy mogli ubiegać się o środki finansowe z ARP w postaci pożyczek, zakupów obligacji czy dokapitalizowania.
Straty dla państwa
Łączne straty dla państwa w wyniku powodzi tysiąclecia z 1997 r. szacowano na ponad 12 miliardów złotych. Zniszczenia dotknęły przede wszystkim:
- Infrastrukturę komunalną – Zniszczono 33 669 mieszkań, 13 600 km dróg oraz 2030 mostów i przepustów. Powódź doprowadziła także do uszkodzenia systemów wodociągowych, kanalizacyjnych oraz oczyszczalni ścieków, co spowodowało paraliż wielu gmin.
- Obiekty użyteczności publicznej – Zalanych zostało 630 szkół podstawowych, 139 szkół średnich oraz 11 uczelni wyższych. Powódź dotknęła również ponad 1650 innych obiektów użyteczności społecznej, takich jak biblioteki, szpitale czy domy kultury.
- Kolej – Powódź zniszczyła ponad 300 km linii kolejowych oraz setki obiektów inżynieryjnych, w tym mosty i przepusty kolejowe. Koszt odbudowy infrastruktury kolejowej wyniósł setki milionów złotych, a przywrócenie pełnej funkcjonalności zajęło wiele lat.
