Rada Polityki Pieniężnej sugeruje zakończenie cyklu obniżek stóp

Rada Polityki Pieniężnej zasugerowała, że obniżka stóp procentowych o 0,50 pkt. proc. dopełniła cykl obniżek stóp. Prezes NBP Marek Belka powiedział na konferencji po posiedzeniu RPP, że Rada nie zamyka sobie definitywnie furtki do dalszych cięć stóp.

W komunikacie po posiedzeniu RPP wskazano, że decyzja RPP "stanowi dopełnienie rozpoczętego w listopadzie 2012 r. cyklu łagodzenia polityki pieniężnej".

Belka wyjaśnił, że RPP otrzymała projekcję inflacji i PKB, która - zdaniem Rady - pokazała, iż istnieje przestrzeń do bezpiecznego obniżenia stóp. - Chcieliśmy, aby to obniżenie stóp nastąpiło w sposób możliwie skondensowany w czasie. Rada uznała, że taka jednorazowa obniżka o 50 pkt. jest właściwą odpowiedzią zarówno na projekcję, jak i na chęć, żeby pewną rundę obniżek zakończyć - powiedział szef banku centralnego.

Belka zaznaczył, że nastawienie RPP można obecnie określić terminem "wait and see" (z ang. czeka i patrzy), które należy rozumieć dosłownie. Prezes NBP dodał, że Rada "nie zamyka sobie definitywnie furtki" do obniżek stóp w następnych miesiącach. - Ale wydaje się, jak mogę oceniać nastroje w Radzie, iż do takiego posunięcia trzeba by było sytuacji, w której dane dotyczące inflacji lub PKB w sposób istotny odbiegały od tego, co mamy w projekcji - powiedział.

Belka poinformował, że projekcja ta zostanie przedstawiona w poniedziałek. Wyjaśnił, że dokument przewiduje w 2013 r. "bardzo stopniowe, jednak zwiększanie dynamiki wzrostu gospodarczego, ale z niskiego poziomu" oraz utrzymywanie się inflacji "mniej więcej koło dolnej granicy przedziału wahań, które stanowią o celu inflacyjnym, czyli gdzieś ok. 1,5 proc.". Dodał, że zgodnie z projekcją w 2014 r. wzrost gospodarczy "bardzo powoli i bardzo stopniowo" będzie się ożywiał, a inflacja "będzie raczej w dolnej granicy przedziału wahań dopuszczalnych".

W komunikacie po posiedzeniu RPP napisano, że napływające dane potwierdzają utrzymywanie się niskiego wzrostu gospodarczego w Polsce, czemu towarzyszy brak presji płacowej i niska presja inflacyjna. W kolejnych kwartałach możliwa jest stopniowa poprawa koniunktury, jednak dynamika PKB prawdopodobnie pozostanie umiarkowana, co nadal będzie ograniczać presję inflacyjną. Taką ocenę wspiera marcowa projekcja inflacji i PKB" - wskazano w komunikacie.

"Biorąc pod uwagę ryzyko kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie obniżyć stopy procentowe NBP. Marcowa decyzja stanowi dopełnienie rozpoczętego w listopadzie 2012 r. cyklu łagodzenia polityki pieniężnej" - zaznaczono.

W komunikacie wskazano, że według Rady istotne złagodzenie polityki pieniężnej dokonane w ostatnich miesiącach i na marcowym posiedzeniu RPP pozwoli na kształtowanie się inflacji w pobliżu celu w średnim okresie i jednocześnie sprzyja ożywieniu polskiej gospodarki. Podano ponadto, że RPP przyjęła "Raport o Inflacji - Marzec 2013",

Zgodnie z środową decyzją RPP stopa referencyjna została obniżona do 3,25 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa do 4,75 proc., stopa depozytowa do 1,75 proc., a stopa redyskonta weksli do 3,50 proc. Uchwała RPP wejdzie w życie 7 marca 2013 r.

Środowa decyzja RPP jest zaskoczeniem dla rynku, jeśli chodzi o skalę cięcia, ponieważ większość ekonomistów oczekiwała cięcia o 25 pb. Spośród 26 ankietowanych przez PAP ekonomistów 19 uważało, że na marcowym posiedzeniu RPP obniży stopy procentowe o 25 pb., a 7 ekonomistów było zdania, że stopy NBP pozostaną na niezmienionym poziomie. Analitycy sugerowali wcześniej, że na marcową decyzję RPP kluczowy wpływ może mieć tzw. projekcja inflacji, z którą Rada miała się zapoznać na posiedzeniu.

Marzec jest piątym miesiącem z rzędu, kiedy Rada decyduje się na obniżenie stóp. Począwszy od listopada ubiegłego roku Rada obniżyła je łącznie o 150 pb.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega