Trwa ładowanie...
sukces
05-06-2013 09:39

Rodzinna firma - sukces czy utrapienie

Rodzice zakładają przedsiębiorstwo, pracują, zdobywają klientów, rozwijają rodzinną firmę, dbają o nią niczym o kolejne dziecko

Rodzinna firma - sukces czy utrapienieŹródło: Thinkstock
d3z4w17
d3z4w17
Rodzice zakładają przedsiębiorstwo, pracują, zdobywają klientów, rozwijają rodzinną firmę, dbają o nią niczym o kolejne dziecko. A wszystko po to by zapewnić byt rodzinie i przyszłość następnemu pokoleniu. Bywa, że do prowadzenia interesu angażują własne pociechy. Czy to zawsze dobre rozwiązanie i co zrobić, by pracodawcy i pracownikowi w niej zatrudnionemu nie mieszały się perspektywy - prywatną i zawodową, odpowiada Emilia Szypryt, Career Coach z Zespołu Architekci Kariery.

- Zatrudnienie się w rodzinnej firmie to dobry pomysł?

- Szacunki pokazują, iż w Polsce około 1/3 przedsiębiorstw to firmy rodzinne, które dają zatrudnienie co piątemu pracownikowi. Na pytanie „czy warto pracować w firmie rodzinnej?” lub „czy warto zatrudniać członków rodziny?” nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Odpowiedź jest uzależniona od szeregu czynników oraz z jakiej perspektywy patrzymy: zatrudnianego członka rodziny, zatrudniającego, czy też osoby spoza rodziny, która ma pracować w przedsiębiorstwie o charakterze „rodzinnym”. Każdorazowo warto oszacować ryzyko i szanse wynikające z takiej decyzji.

*Polecamy: * Nauczyciel na bani

Kiedy może pojawić się pierwszy problem?

- Gdy firma szybciej się rozwija niż kompetencje managerskie właścicieli. Jeśli firma z jednoosobowej działalności gospodarczej, w której głównym wykonawcą dóbr czy usług był właściciel, na przestrzeni kilku lat przeradza się w dynamiczne przedsiębiorstwo zatrudniające liczną kadrę, to istnieje ryzyko, że właściciel firmy jako zarządzający przedsiębiorstwem, pozostanie na poziomie rzemieślnika, a nie efektywnego managera. Dodatkowo, jeśli właściciel nie ma przygotowania z zakresu zarządzania większymi strukturami oraz nie wykazuje większych chęci, by uzupełnić braki, to rozwój firmy zostaje zahamowany przez brak kluczowych kompetencji niezbędnych dla większego przedsiębiorstwa.

d3z4w17

Ryzyko dla firmy to zatrzymanie w rozwoju i powolne wychodzenie z rynku. Ryzyko dla pracowników najemnych jest natomiast frustracja wynikająca z świadomości, że można lepiej i inaczej funkcjonować w realiach biznesu, ale niestety właściciel nie nadąża kompetencyjnie. Zaś ryzyko finalne dla pracowników najemnych to utrata miejsca pracy i dochodów. Remedium dla właściciela - albo właściciel wejdzie na ścieżkę rozwoju i edukacji managerskiej albo sceduje większą część zarządzania firmą na dyrektora zarządzającego. Rada dla pracowników najemnych - albo pogodzić się z sytuacją albo poszukać innego miejsca zatrudnienia.

- Przypuśćmy, że pracownikami firmy są członkowie rodziny. Jak się pracuje w firmie, gdzie matka czy ojciec jest szefem?

- Ryzyko występuje wtedy, kiedy rodzice zarządzający firmą widzą w swoich dzieciach „małe brzdące” oraz gdy dzieci przekraczają granice szef-pracownik chcąc od rodzica wymusić określoną decyzję. Ryzyko jest tym większe, im mniej sformalizowany jest podział pracy, podział kompetencji, zakresu obowiązków i odpowiedzialności, który będzie zgodny z faktycznie posiadanymi umiejętnościami pracowników.

Ryzyko też wiąże się z zaburzeniem sfery dom – praca, gdzie istnieje pokusa, by podczas spotkań rodzinnych omawiać sprawy służbowe lub w drugą stronę, kiedy podczas wykonywania obowiązków służbowych wplatają się zagadnienia prywatne dotyczące np. wakacji, uroczystości rodzinnych.

d3z4w17

Ryzykiem dla członków rodziny są zaburzone relacje rodzinne i zakłócenia w rytmie praca – odpoczynek, a dla firmy -mniejsza efektywność pracy, chaos decyzyjny i komunikacyjny. Jest też ryzyko dla pracowników najemnych - to uwikłanie w „gierki rodzinne”, które doprowadzają do spadku motywacji, obniżenia autorytetu, a w efekcie spadku zaangażowania i efektywności.

*Polecamy: * Nauczyciel na bani

Wyjściem z tej sytuacji może być określona czytelnie struktura zarządzania wraz z precyzyjnym podziałem zakresu odpowiedzialności. Rada dla pracowników - asertywność i domaganie się precyzyjnego określenia swoich obowiązków, zakresu odpowiedzialności oraz definiowania kto jest przełożonym, oraz nie wplątywanie się w ukryte konflikty.

d3z4w17

- Czyli głównym problemem mogą być konflikty rodzinne, które przekładają się na relacje i efektywność pracy w przedsiębiorstwie?

- Czasem, mimo ustanowionej struktury zarządzania przedsiębiorstwem, trudne relacje między członkami rodziny przenoszą się na styl funkcjonowania w miejscu pracy. Wówczas podstawą zarządzania i wykonywania pracy są emocje, lęki, obawy członków rodziny, często nieuświadamiane przez obie strony.

Między członkami rodziny powstają zaburzenia relacji, które blokują potencjał zaangażowania, talentów, kreatywności. W firmie panuje pełna napięcia atmosfera obniżająca efektywność, a u pracowników najemnych następuje zablokowanie potencjału, atmosfera napięcia przyczyniająca się wypalenia zawodowego.

d3z4w17

Wyjściem może być odseparowanie w strukturze firmy od siebie skonfliktowanych stron, oraz równoległa praca z obiema stronami celem rozwiązania konfliktu. Rada dla pracowników: nie jesteśmy członkiem rodziny, więc trzymajmy się z boku, ograniczając swoją aktywność i zaangażowanie do wykonywanych zadań.

*- Czy trudności w firmie odbijają się na relacjach rodzinnych? *- W sytuacji dekoniunktury lub chwilowych trudnych sytuacji w firmie, presja może się przełożyć na relacje rodzinne. Trudno bowiem się trzymać wówczas reguły, że praca to praca, a dom to dom. Takie ryzyko może być zarzewiem dalszych problemów i konfliktów rodzinnych, a w konsekwencji doprowadzić do rozpadu relacji rodzinnych.

Ryzyko dla firmy: utrata bezpieczeństwa i stabilizacji. Pracownicy najemni mogą spodziewać się pogorszenia sytuacji przedsiębiorstwa. Trzeba więc jak najszybciej rozwiązać problemy firmowe lub co najmniej czytelnie dla wszystkich określić strategię wychodzenia z trudnej sytuacji.

d3z4w17

- A czy nierówny, dyskryminujący podział pracy w firmie rodzinnej powoduje ucieczkę innych utalentowanych pracowników?

- Sytuacja patologiczna następuje na przykład, gdy do świetnie pracującego zespołu z wysokimi kwalifikacjami, wprowadzany jest świeżo upieczony magister – członek rodziny - z informacją, że będzie teraz szefem zespołu oraz oczekiwaniami właściciela firmy, by zespół mu pomagał i go uczył. Jeśli fakt pozostawania w pokrewieństwie lub powinowactwie, jako jedyny wpływa na umiejscowienie w strukturze firmy, udziale w zyskach, wysokości wynagrodzenia, przywilejach itd… i nie bierze się pod uwagę innych cech, jak kompetencji, to sytuacja taka grozi rozpadem zespołu pracowniczego.

Właściciel musi widzieć, że polaryzacja my – oni, powoduje zamianę miejsca pracy w arenę niezdrowej rywalizacji.

W firmie następuje dystansowanie się pracowników od działań rozwojowych, spadek motywacji i ucieczka.

d3z4w17

Pracownicy czują, że tracą pozycję i deprecjonuje się ich kompetencji, a to przyczynia się do spadku poczucia własnej wartości, frustracji i złości. Wyjściem mogą być równe zasady oceny pracowników, wynagradzania i udzielania przywilejów. *- Jednak, by nie być tak czarnowidzącym, warto zaakcentować szereg zalet jakie niesie za sobą praca w firmie rodzinnej. *

- W mniejszych firmach rodzinnych jest większa szansa rozwinięcia kompetencji przedsiębiorczych, nauki elastycznego systemu pracy, wdrażania nowości itp., co wynika, z multifunkcjonalności pracowników mniejszych firm. W dużych firmach cenna jest przede wszystkim specjalizacja, w mniejszych rodzinnych, największym kapitałem firmy jest „człowiek orkiestra”. Pracownik zdobywa szerokie i różnorodne umiejętności, uczy się zawodu, co będzie stanowiło przewagę konkurencyjną na przyszłość.

- Jest też większy kapitał energii, zaangażowania i motywacji.

- Firmy rodzinne w większości pracują z większym zapałem, inną motywacją. Pracują dla siebie i częstokroć więcej, efektywniej niż pracownicy najemni. Dobry przykład właścicieli i członków rodzinny do starania się o wyniki wpływa także na zapał pracowników. Jeśli do tego dołożymy przywództwo, wsparcie duchowe i merytoryczne dla pracownika ze strony zarządzających firmą, to wszystko to przekłada się wprost proporcjonalnie na efektywność pracy. Pracownik w takim miejscu ma poczucie współtworzenia, satysfakcji z pracy i nabywa dobre wzorce na przyszłość.

- Czy firma rodzinna ma szansę się rozwijać?

- Firmy rodzinne, w których plan sukcesji jest przemyślany i zaplanowany mają większe szanse na zbudowanie trwałych struktur, mocnej marki a co za tym idzie stabilnego miejsca zatrudnienia. Kolejne pokolenia m.in. uczą się branży, rotacyjnie przechodząc przez większość stanowisk w firmie poznając ją, proces produkcyjny, klientów od podszewki.

Plan sukcesji skutecznie przeprowadzony może przyczynić się do rozwoju przedsiębiorstwa. Zyskiem dla pracownika jest wtedy stabilność zatrudnienia, szansa na awans, zwiększenie przychodów.

*Polecamy: * Nauczyciel na bani

*- Jest też większa elastyczność wobec kryzysów gospodarczych. * - Biorąc pod uwagę takie czynniki jak: duży poziom zaangażowania, dobre przygotowanie managerskie, szersze kompetencje pracowników firm rodzinnych, skłonność do bazowania na relacjach z klientami, to firmy takie skuteczniej przechodzą przez okresy trudności. Są w stanie się szybciej zmobilizować, zmienić, by przeczekać trudny czas. Firmy rodzinne często nie widzą alternatyw w reagowaniu na zapaści gospodarcze, z których korzystają inne organizacje i z niechęcią podejmują decyzje o zaprzestaniu działalności, bowiem oznacza to utratę dochodu dla całego klanu. Pracownik ma szansę na przeczekanie trudnego okresu gospodarczego.

- Dynamiczny rozwój może wiązać się z ograniczeniem struktur biurokratycznych.

- Firmy rodzinne nie tak chętnie inwestują w rozbudowę systemów monitoringu, kontroli, systemów zarządzania, co na pewnym etapie ich rozwoju pozwala im maksymalnie skupić się na bezpośrednim celu biznesowym. Dla osób, które źle się czują w zbyt sformalizowanych organizacjach, jest to - obok własnej działalności gospodarczej - często jedyna droga.

- Jakie więc możemy wyciągnąć wnioski? Warto pracować w rodzinnej firmie?

- Każda firma rodzinna wraz z jej atmosferą pracy, szansami na rozwój, satysfakcją z pracy oraz wynagrodzeniem, ma swoją „osobowość”, która często jest odbiciem osobowości, charakteru, światopoglądu właściciela firmy.

Czy warto pracować w firmie rodzinnej? Ja bym odpowiedziała tak, gdyż z każdego miejsca pracy można wyciągnąć wiele cennych lekcji: zawodu, branży, stylu zarządzania, życia. Może zamiast pytać czy warto, czy się sprawdza takie rozwiązanie, lepiej zapytać „czy ja chcę?” i „do czego wiedza, doświadczenie jaką zdobędę mi się przydadzą w kontekście mojego długofalowego celu zawodowego?”

ml,MA,WP.PL

d3z4w17
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3z4w17