Rok w Google: Anna Przybylska, mundial i Conchita Wurst

Zestawienie „Rok w wyszukiwarce w Polsce" pokazuje, jakie zjawiska i trendy mijającego roku miały największe znaczenie. Niektóre wydają się oczywiste, inne budzą zdumienie.

W 2014 roku najczęściej poszukiwaliśmy informacji o Annie Przybylskiej. Śmierć pięknej i młodej aktorki pokonanej przez raka wzbudziła bezsprzecznie najwięcej emocji, nie tylko wśród internautów. Emocje innego typu budziły natomiast hasła z miejsca drugiego i trzeciego - „mundial 2014" oraz „Conchita Wurst". Austriak przebrany za kobietę (z brodą), zwycięzca konkursu Eurowizji, był również najczęściej wyszukiwaną osobą z zagranicy.

Na polskiej liście Top 10 według Google dopiero po „Conchicie Wurst" znalazły się „Krym", „wybory samorządowe 2014 r." czy „Ukraina". Pierwszą dziesiątkę zamyka „gender".

Nie mniej osobliwie wygląda lista najczęściej wyszukiwanych osób. Wśród Polaków tuż za Anną Przybylską znalazł się sportowiec Kamil Stoch, a na trzecim miejscu Mariusz Trynkiewicz. Przestępca seksualny, „bestia z Piotrkowa", w ogóle stanowił obiekt zainteresowania użytkowników. Hasło „jak wygląda Trynkiewicz" ustępowało w kategorii „jak...?" tylko problemowi „jak głosować". A zagadnienie „gdzie jest Trynkiewicz" było bardziej interesujące, niż „gdzie kupić PS4" (chodzi o konsolę gier) czy „gdzie zagra Lewandowski". Trynkiewicz przebił nawet Rafalalę i samego Janusza Korwin-Mikkego.

Wśród światowych sław niepodzielnie rządzi Conchita Wurst. Na tej liście drugi jest Robin Williams, a Jennifer Lawrence przeskoczyła Władimira Putina (co zapewne ma związek z wyciekiem rozebranych zdjęć aktorki z jednego z serwisów).

Lista wpisywanych haseł zdradza też, czego przeciętny polski internauta słucha i co ogląda. Otóż gdy nie słucha Conchity Wurst, pasjonuje się teledyskiem „My Słowianie", piosenkami Dawida Kwiatkowskiego ewentualnie przebojem „Hera koka hasz". Ogląda „Top Model", „Rolnik szuka żona" albo „Warsaw Shore". A później wpisuje hasła „czym jest kac" i „czym jest honor".